PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=703836}

Zwierzogród

Zootopia
7,9 268 889
ocen
7,9 10 1 268889
7,8 35
ocen krytyków
Zwierzogród
powrót do forum filmu Zwierzogród

Wiek

ocenił(a) film na 8

Pytanie do osób, które już widziały. Dla dzieci od jakiego wieku się nadaje?

Alee

6+

ocenił(a) film na 10
LordVader345

moim zdaniem 9+.
Sześciolatek prawie płakał na niektórych scenach

ocenił(a) film na 10
adam05051_filmweb

Myślę że 6+ jak na stronie Multikina jest wystarczające.

ocenił(a) film na 10
maladzonaga

Sześciolatek nie bardzo zrozumie ten film. Dla niego to będą puchate zwierzątka i tyle. Wielu recenzentów mówiło, że film jest skierowany do nastoletniej widowni ew. dojrzalszej emocjonalnie

Alee

Edit:8+

ocenił(a) film na 10
Alee

To zależy od Wrażliwości dziecka - polecał bym najpierw samodzielnie kopie z netu po angielsku i samemu zdecydować. Po za tym, uważam że po 1 lekko straszniejszej scenie dziecko koszmarów mieć nie będzie, a jeśli lekko się przestraszy w jednym momencie to przecież nie jest to koniec świata, o to chodzi żeby film dostarczał najróżniejszych emocji. Bajka jest świetna, a do tego ma przesłanie i porusza wiele trudnych tematów - i nawet jeśli dziecko nie wszystko zrozumie, to z seansu jednak coś wyniesie, i uważam to za jeden z wielu plusów Zwierzogrodu. Postacie są cudne, bajka nie jest wulgarna, nie ma tutaj chamskiego humoru i zasadniczo to nie wiem skąd ludzie biorą pomysły typu "8+ czy 9+" bo oglądałem kiedyś oszukać przeznaczenie z 10 latkiem i miał niezły ubaw z tego filmu więc ktoś chyba nieco wolniej rozwijające się dziecko.

Ja spokojnie poszedł bym do kina z 5 latkiem, ale nie znam wielu dzieci i może akurat te które znam nie są tak przeczulone na sceny tego typu jak inne :P

6+ spokojnie mogą iść na ten film, chyba że dzieciak ma jakieś szczególne problemy z lękliwością wtedy lepiej obejrzeć najpierw (bo warto) i samemu zdecydować ;p

Dodam tylko, że król lew moim zdaniem był straszniejszy a oglądałem go w wieku lat 4 i była to moja ulubiona bajka :)

ocenił(a) film na 8
Artemisek

Na seansie obok mnie siedział chłopiec na oko ok. 5 lat. Dwa razy się przestraszył, chował za fotelem albo obok babci. Ale chyba jakiejś większej krzywdy to dziecku nie wyrządzi, jak parę razy się wystraszy. Najmłodsi widzowie powinni być zadowoleni: bajka jest kolorowa, przyjemna, ciekawa, dużo się dzieje, ŚWIETNY dubbing, urzekająca główna bohaterka. Ale jeżeli chodzi o przekaz czy nawiązanie do klasyków filmowych to raczej zrozumie tylko starsza widownia. Według mnie bajka zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych.

ocenił(a) film na 8
Alee

Powiedziałabym 8+, jeśli oglądany w kinie, i może 6+ na małym ekranie. Co najmniej dwa razy zdarza się, że w czasie spokojnej sceny nagle z ciemności prosto na widza wyskakuje wściekłe zwierzę. Ciemna sala kinowa i głośny dźwięk potęgują wrażenie.

Smimon

O co chodzi ze sceną retrospekcji Nicka, podobno nieprzyjemna, jak przeczytałem gdzieś tu na forum? Byłem z ośmiolatkiem na "Dobrym dinozaurze" i stwierdzam, że to nie był za bardzo film dla dzieci. Zbyt okrutny miejscami. Jak się ma "Zwierzogród" w porównaniu z "Dobrym dinozaurem" pod tym względem?

ocenił(a) film na 10
lakmen44

Zwierzogród porusza ważne problemy które są wszędobylskie i nieraz spotykane już od zerówki. Scena z retrospekcji Nicka jest świetna i pokazana jest tam dość przystępnie jedna z form agresji która pojawia się w szkołach. Uważam, że dzieci powinny ją zobaczyć, żeby wiedzieć jak mają się nie zachowywać - utożsamiając się z postacią Nicka którą raczej każdy polubi i widząc co mu zrobiono dostaną lekcje życiową - i nawet jeśli tylko malutki odsetek coś z tego seansu wyniesie, to i tak warto.

Samą scenę mogę opisać jeśli chcesz, na pewno nie powinna mieć negatywnego wpływu na dziecko, i nie jest straszna ale w moim odczuciu dość okrutna, i niestety zachowania tego typu są dość powszechne.

Jest to smutny fragment, dający do myślenia i pokazujący że niekiedy pojawią się przeciwności losu, życie nie zawsze jest kolorowe, a źli lub głupi ludzie istnieją, ale w odniesieniu całościowym pokazuje jednocześnie że nie wszyscy tacy są, i nawet jak czasem coś nie wyjdzie to nadal warto próbować (jak to zrobił Nick) i że przez jednego czy 2 debili nie wolno porzucać swoich marzeń.

W każdym razie scena jest mocna, daje do myślenia i w ogólnym odczuciu powinna mieć pozytywny wpływ na Twoje dziecko - dziecko w wieku 6+ powinno potrafić myśleć logicznie i wyciągać wnioski, nie wydaje mi się żeby ta scena mogła wywołać coś złego. Chociaż łezka w oku dziecka może się pojawić, bo we mnie ten fragment wzbudził emocje - po prostu uwielbiam Nicka :P

Dodatkowo, jeśli Twoje dziecko doświadcza tego typu problemów, powoduje je lub miało okazję się spotkać z zachowaniem tego typu (jedno, lub więcej jest niezwykle prawdopodobne dla dzieci które chodzą do podstawówki) to scena może skłonić do przemyślenia swojego zachowania. Nie od dzisiaj wiadomo, że dzieci potrafią być bardzo okrutne niekiedy nie zdając sobie do końca sprawy z tego co robią.

ocenił(a) film na 10
Artemisek

Moim zdaniem, sceny z dzieciństwa obojga bohaterów pokazują też różny charakter i odmienną psychikę: jeżeli ktoś 9 dziecko ) ma silną psychikę 9 Judy 0 to przejdzie nad czymś takim do porządku dziennego, jeśli nie ( Nick ) to może to zabić w nim marzenia.

ocenił(a) film na 10
lelen_lis

Tak ale obie sceny pokazują też, że to reakcja Judy na takie zachowanie była tą bardziej prawidłową, i to miałem na myśli w kwestii pozytywnego wydźwięku. Chodzi mi po prostu, że te sceny dają do myślenia i są bardzo pouczające na wielu płaszczyznach dla tego nie widzę w nich niczego negatywnego, i na pewno nie można uznać że są to treści nieodpowiednie dla dzieci - są dla nich jak najbardziej odpowiednie i przygotowane z myślą o nich - mocne, ale nie za mocne - idealnie wyważone.

W zasadzie odczucia bardzo kojarzą mi się z tymi po nostalgicznym początku Odlotu - przy czym uważam, że te ze zwierzogrodu mają o wiele pozytywniejszy wpływ na psychikę potencjalnego młodego widza, ale i nie tylko bo niektórzy dorośli też mogą sobie w tym momencie przemyśleć kilka spraw lub przypomnieć własne zachowanie z młodzieńczych lat i zastanowić którą z postaci byli co uważam za fajne, bo wiadomo że każdy spotkał się w życiu z nieuzasadnionymi lękami, szykanowaniem czy agresją w mniejszym, lub większym stopniu.

ocenił(a) film na 10
Artemisek

Ogólnie wydaje mi się, że Disney sporo nauczył się od Pixara i potrzebował ponad 10 lat, żeby zrozumieć, jak robi się współczesne kino familijne. " Zwierzogród " to połączenie tego co najlepsze w obu wytwórniach.
Zapytam jeszcze o jedną scenę: czy myślicie, że scena " pod mostem ", gdy Judy przeprasza Nicka jest zbyt sentymentalna? Zbyt łzawa?
Moim zdaniem, film musiał mieć jedną taką scenę, bo bohaterom nie wszystko mogło się przez cały czas udawać. Jeżeli miałbym się do czegoś doczepić, to może reakcja Nicka po konferencji prasowej była zbyt ostra. Powinien zrozumieć, ze jeżeli do prasy wychodzi młoda i niedoświadczona osoba, to prasa ją zje. Choć z drugiej strony, Judy sama sobie trochę zaszkodziła, gdyż chciała się wykazać. Chyba lepiej by było, gdyby Nick poszedł razem z nią na scenę. Rozumiem jego motywację ale i on mógł się wykazać większym zrozumieniem ;)

ocenił(a) film na 10
lelen_lis

(Sorry za długość posta, nudziło mi się -.-)

Reakcja Nicka jak najbardziej zrozumiała, tym bardziej że wyskoczyła z gazem - to była kompletna przesada i szczyt hipokryzji, samo szybkie wybaczenie było wg. mnie mniej naturalne. O ile pierwsza reakcja pasowała do postaci, o tyle druga już odrobinkę mniej - no ale przeszedł ultra szybką przemianę przy Judy, a film był krótki tym można to wytłumaczyć.

Pixar zaskoczył mnie tylko odlotem, no i o dziwo Toy Story 3 podobało mi się (miłe zaskoczenie)

Jeśli chodzi o wytwórnie, to Disney od momentu premiery Ralfa Demolki pozostaje u mnie niezmiennie numerem jeden. Są denerwujące dziecinne teksty Laury (ale myślę że to wada dubbingu) po za tym wszystko jest perfekt. Widziałem kilka razy i zawsze dobrze się bawiłem podczas seansu.

Piorun bardzo mi się podobał, gadający pies superbohater który nim tak na prawdę nie jest - dodatkowo fajnie wyglądał i był tez koteł - pomysł świetny, wykonanie gorsze. Widziałem kilka razy, i zawsze mi się podoba nie jakoś wybitnie ale jest to fajny film(wole pioruna od Aut czy Potworów).

Wielka Szóstka świetna, zawsze uwielbiałem superbohaterów i bardzo lubię filmowe uniwersum marvela (po mimo, że nie znałem marvelowskich postaci przed obejrzeniem filmów - znałem jedynie te z DC). Chętnie zobaczę ponownie.

Kraina Lodu, w sumie gdyby nie Once Upon a Time to pewnie by aż tak mi się nie podobała, no ale bardzo lubię główne bohaterki oraz Hansa (nie trawie Olafa, i typa od renifera). Widziałem 3x, mogę zobaczyć czwarty.

Dawno Temu w Trawie słabe, trąci podróba mrówki Z (która jest lepsza). Podobała mi się jeszcze jakaś tam animacja z niedźwiedziem bodajże, no i oczywiście króla lwa się oglądało.

Zwierzogród obecnie uważam za najlepszą ze wszystkich animacji które widziałem. (może zmienię zdanie, bo dopiero raz oglądałem i to nie dawno, inaczej oceniam produkcje z perspektywy czasu)

Jeśli chodzi o Pixara to jest o wiele gorzej:

Wall-e w sumie pierwsza animacja pixara która mnie zainteresowała po ponownym obejrzeniu wydaje mi się strasznie słaba. Miałem wrażenie że twórcy z góry patrzą na mnie jak na idiotę i celowo pokazują jakieś plenerki, manipulują wręcz mną pseudo nawiązaniami które uważam za nietrafione do celowo ładują banał o ekologii żeby zgarnąć nagrody. Nie mam zamiaru oglądać go po raz trzeci, ale nie było by to straszne doświadczenie.

Merida strasznie słaba, schematyczna, wtórna i ma paskudnie wyglądające postacie. Obejrzenie tego ponownie wymagało by ogromnego poświęcenia z mojej strony i ktoś musiał by mnie długo na to namawiać, a koniec końców raczej bym się nie zgodził.

Odlot - Świetna bajka, uważam ją za najlepszą pixara jak do tej pory. 3x oglądałem, i zawsze samoistnie leciały mi łzy na początku seansu, a to spory plus. Na razie mi się znudziło, ale chętnie kiedyś obejrzę ponownie.

Auta i Auta 2, nigdy o nich nie myślę porównując obie wytwórnie, a były to animacje które przypadły mi do gustu i miło zaskoczyły bo nie jestem fanem motoryzacji, i w ogóle nie kręcą mnie auta. Z nudów pewnie obejrzę ponownie, i uważam je za przyjemne produkcje... ale nie należą do grona moich ulubionych.

Toy Story 3 - widziałem tą część nie znając poprzednich i zrobiła na mnie wrażenie, wysoko oceniłem i byłem niezwykle miło zaskoczony bo podchodziłem do tej produkcji strasznie sceptycznie. Było bardzo przyjemnie oglądać ten film, ale nie zamierzam oglądać ponownie aż nie zobaczę poprzednich części (na co się nie zapowiada)

Potwory i Spółka - Pierwsza część nie przypadła mi do gustu, natomiast druga nie wiedzieć czemu mi się podobała. Może chodzi o kwestie wizualną? Uważam je za udane produkcje i były dobre, ale jakoś tak wisi mi jaką mają ocenę, i czy ktoś je oglądał czy nie.

Ratatuj - sytuacja identyczna do całej reszty tej produkcji, wiem że jest to fajny film, dostrzegam nawet wiele wybitnych rzeczy w nim... ale... szczur w kuchni, jakieś sterowanie przy użyciu włosów? Te elementy były dla mnie jakieś takie idiotyczne. Dodatkowo kwestia wizualna mało mi się podobała (Szczurek i otoczenie świetne, ale postacie ludzkie odpychające) Chętnie obejrzę ponownie, Odlot bardziej mi się podobał, Toy Story 3 chyba też.

W głowie się nie mieści trąci dla mnie strasznie Wall-em, nie wiem w sumie czemu... od samego początku widziałem podobieństwo pomiędzy tymi filmami (a przecież po za wytwórnią nie mają chyba nic więcej wspólnego)
Nie polubiłem postaci, nie zżyłem się z bohaterami, w sumie wszyscy 'bohaterowie' byli paskudni wizualnie... Smutek prawie polubiłem, ale jej wygląd był żałosny. Może i animacja ma ciekawe rozwiązania, ale one też jakoś szczególnie mnie nie zaciekawiły. Nie mam zamiaru oglądać tego ponownie. Zasadniczo pierwszy seans przerywałem 3x bo ta historia w ogóle mi się nie podobała. Zakończenie poprawiło moją ocenkę, ta nostalgia.. coś w tym jest... ale nie mam zamiaru oglądać ponownie.

Czyli zasadniczo wszystkie filmy disneya lądują do grona moich ulubionych, lub przynajmniej bardzo mi się podobają, a w przypadku Pixara tylko 1 bardzo mi się podobała i dodatkowo 2 uważam za świetne pod wieloma względami, ale mają elementy przez które nie lądują do moich ulubionych.

ocenił(a) film na 10
Artemisek

Ja mam odwrotnie.
Z nowego Disneya, czyli CGI w miarę podoba mi się tylko " Zaplątani " oraz " Kraina Lodu " ( ja lubię Olafa i " gościa od renifera " ;) ), od biedy może też być ' Wielka Szóstka " i " Piorun ", ale to już ostateczność. " Zwierzogród " bezapelacyjnie najlepszy od 12 lat.

Z Pixara najbardziej lubię cała serię " Toy Story " ( polecam nadrobić zaległość bo to jedyna seria animacji, gdzie każda kolejna część jest lepsza od oryginału ), " Ratatuj " ( ma to " coś " ), " Potwory i Spółka " ( druga część bardzo słaba ), " Gdzie Jest Nemo ", " Odlot " ( któremu jednak czegoś brakuje ) i " Wall-e ". Nie widziałem jeszcze " W głowie się nie mieści " ale obawiam się, że emocje są dla mnie zbyt abstrakcyjnymi postaciami żeby je polubić i z nimi sympatyzować.

użytkownik usunięty
lelen_lis

spokojnie możesz obejrzeć "W głowie się nie mieści". poszłam z takimi samymi obawami, ale bardzo sympatyzowałam z Riley, i nawet genki-Radość mi nie przeszkadzała po jakimś czasie. bardzo mądry i subtelny film.

ocenił(a) film na 9
lelen_lis

Chłopie ja mam bardziej pół tego i pół ciebie :
Jeśli chodzi o Pixara jest na moimi szczycie od czasu "Dawno temu w trawie " . Jest i jedna wada , którą jest taki se dubbing ( zwłaszcza u głównego bohatera ) . Poza tym perfect . Chętnie zobaczę ponownie .
Auta mi się bardzo podobały . Opowieść o wyścigówce z którego sława zrobiła snoba i który trafia na wychowanie do Chłodnicy to jest coś ! I był też żeński . Jednak brakuje w nim ludzi ( przez co też wolę Pioruna ) . Chętnie ponownie obejrzę .
Ratatuj to istne arcydzieło . Podchodziłem do niego strasznie sceptycznie , a obejrzałem naprawdę .... Zresztą im bardziej lubię więcej jedzenia , to jego ocena awansuje . Muszę obejrzeć ponownie !!!
Wall'e ? Gdyby nie akcja w większości odbywała się w kosmosie to nie lubiłbym go tak bardzo . Ale na serio bardzo lubię głównych bohaterów i MO . Nie trawię tylko Kapitana i sterowca . Ale nie będę na razie oglądał , bo mi się już lekko znudził .
Odlot choć słabszy dla mnie od pozostałego dorobku studia , i tak dla mnie bardzo dobry . Uwielbiam również Iniemamocnych no i Potwory oraz Nemo na VHS się oglądało .
Toy Story uważam od trzech lat za najlepszą animację . ( Ale nie wiem czy oglądać ponownie czy poczekać do 4. ( 2019 rok . )

ocenił(a) film na 9
lelen_lis

Jeśli chodzi o Disney'a to jest słabiej ( obydwa wytwórnie oddziela taka szczelina przez którą trzeba postawić duży krok ) :
Dżungla to dość przeciętna dla wielu podróbka "Madagaskaru" ( który dla mnie jest o wiele lepszy . ) Obejrzenie powtórne wymagałoby poświęcenia z mojej strony i ktoś musiałby mnie namówić w końcu .
Rodzinka Robinsonów - Naprawdę świetna animacja . Zawsze zastanawiałem się co będzie w przyszłości i Disney trafił w mój gust . Niestety niedoceniona . Chętnie obejrzę ponownie .
Piorun - Świetna , brawurowa . Siostrze ktoś kupił na DVD i zawsze się zachwycałem psem-bohaterem . Chętnie obejrzę ponownie ( Choć wolę "Zakochanego kundla" )
Zaplątani - ECH... No wiem , że to fajny film , dostrzegam wiele wybitnych rzeczy , ale takie "Julek" jakieś uderzanie patelnią w głowę . To było dla mnie nawet irytujące . Nie wiem czy oglądać ponownie .
Ralph Demolka - Byłem niezmiernie zaskoczony , gdyż myślałem , że akcja będzie w jednym świecie . To naprawdę strasznie miłe zaskoczenie !!! Ale nie będę oglądał ponownie , dopóki nie powstanie 2. część ( październik 2018 ) .
Kraina Lodu - Już po wysłuchaniu "Let it go" wiedziałem , że to będzie megahicior !!! Widziałem raz , ale i tak bardzo mnie wciągnęło . Możliwe że przed dwójką obejrzę ponownie ( październik-lisopad 2019 ) .
Samoloty - Myślę , jak każdy że Disney nie miał pomysłu bo zrobił kopiuj-wklej z aut i pozbawił z dość interesującej koncepcji . Nie wiem czy oglądać ponownie , a i to czy zobaczę kiedykolwiek 2. stanęło pod znakiem zapytania .
Wielkiej Szóstki nie widziałem , ale za to " Zwierzogród" powalił mnie na mega . Początkowo myślałem , że będzie taka opowieść tylko o zwierzakach , ale dałem się wciągnąć pomimo iż nie kręci mnie policja i nie chcę być kimś w służbie mundurowej . Dałbym 10. gdybym ujrzał ludzkie ZOO . Zdecydowanie od 10 lat .
"Vaiana" to kolejna trafiająca w gust . Główna bohaterka jest tak piękna i ja tak samo lubię morze . Tak sobie podobał mi się tylko Maui .
Podsumowując wszystkie filmy Pixara lecą do moich ulubionych , a w przypadku wujka Walta dwie tak sobie mi się podobały i jeszcze jedną uważam za świetną , ale ma momenty przez co nie daję łapki w górę i oceny 9.

Artemisek

Gdybym go tylko spotkał, to bym go bezlitośnie tłukł na kwaśne jabłko, aż by zmądrzał. Mógł sobie poszukać innego towarzystwa. Nie zasłużył na dobre współczucie, lecz na potępienie, bo zachował się jak ostatnia ciota i tyle!

ocenił(a) film na 10
LokLambert

Wow ale ty jestes wojowniczy
Taki lisek ugryzl by cie w dupe i bys sie sam poplakal xd

Luk44_filmweb

To bym założył wyjątkowo grube ciuchy, zaszczepił się przeciw wściekliźnie i najpierw bym spróbował go przekonać na spokojnie.

użytkownik usunięty
Alee

Nie sądzę, by 6-latek zrozumiałby chociaż co to jest uchylanie się od podatków.

Alee

Niby 7 + ale niektóre sceny są według mnie brutalne i ja bym czasem dał 12 +

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones