powinien, ale to są amerykanie, którzy w większości są impotentami umysłowymi...
już od samego początku filmu stwierdziłem że ktoś tu jest nienormalny robiąc taki film.
Ciekawe skąd taksówkarz miał adres do Changa jak ich wiózł? Chyba musieli mu jakoś podać.
A Polacy to wiecznie niezadowoleni alkoholicy, którzy nawet prostej drogi nie potrafią zbudować poprawnie. Chyba wolę tych impotentów umysłowych z USA.
Zanim obrazisz amerykanów upewnij się, że umiesz uważnie oglądać film. ;) Tak jak powiedział Sakuragi, miał adres w dowodzie, ale był to adres jego rodziców.
Tak jak Sakuragi napisał. W dowodzie był podany adres rodziców.
Za to przyznam że byłam w lekkim szoku kiedy przeczytałam że odtwórca roli Jeffa ma tak na prawdę 32 lata!
To jest nagminne. Nawet nastolatki grają kobietki grubo po 30. Tak to już jest w tej "fabryce marzeń".