film

Nigdy cię tu nie było

You Were Never Really Here
2017
1h 25m
6,3 33 384
oceny
6,3 10 1 33384
6,9 33
oceny krytyków
Były agent do zadań specjalnych podejmuje się odnalezienia zaginionej nastolatki. więcej mniej
Nigdy cię tu nie było zobacz gdzie obejrzeć online

reżyseria

scenariusz

gatunek

produkcja

premiera

Złota Palma
Film zdobył 2 nagrody Złota Palma, 5 innych nagród oraz 22 nominacje
Sprawdź wszystkie nagrody
Killer Joe
W "You Were Never Really Here" trochę się strzela, trochę dźga, krew tryska z rozciętych tętnic, a kawałki... ... czytaj więcej
Nigdy cię tu nie było
Zwiastun nr 2 (polski)
Nigdy cię tu nie było
Teaser nr 2 (polski)
Nigdy cię tu nie było
Teaser nr 1 (polski)
nr 2 (polski) 2018-02-27T09:38:34 https://fwcdn.pl/webv/56/13/45613/snap1.45613.4.jpg https://fwcdn.pl/video/f/28/775228/nigdy_cie_tu_nie_bylo__2017__zwiastun_pl__w_kinach_od_13_kwietnia.vp9.1080p.webm
Movie się
Ciche miejsce, Nigdy cię tu nie było, Wyspa psów
Zapraszamy do polubienia naszego fanpage'a na Facebooku: [url]https://www.facebook.com/movie.sie.filmweb[/url] 2018-04-21T09:05:07 PT18M19S https://fwcdn.pl/webv/61/33/46133/a1.46133.4.jpg

Joe (Joaquin Phoenix), były agent do zadań specjalnych, zarabia na życie ratowaniem dzieci z rąk przestępców seksualnych. Jego klientami są najczęściej rodzice zaginionych nastolatków. Pewnego dnia słynący z brutalności Joe dostaje zlecenie od senatora, którego córka Nina (Ekaterina Samsonov) została uprowadzona w tajemniczychJoe (Joaquin Phoenix), były agent do zadań specjalnych, zarabia na życie ratowaniem dzieci z rąk przestępców seksualnych. Jego klientami są najczęściej rodzice zaginionych nastolatków. Pewnego dnia słynący z brutalności Joe dostaje zlecenie od senatora, którego córka Nina (Ekaterina Samsonov) została uprowadzona w tajemniczych okolicznościach. Podczas jej poszukiwań mężczyzna trafia na ślad siatki pedofilów, której członkowie są powiązani z osobami na najwyższych szczeblach władzy.

boxoffice
$2 528 078 w USA
na podstawie
Jonathan Ames (książka)
dystrybucja
Gutek Film
studio
Film4 / Page 114 / Why Not Productions
tytuł oryg.
You Were Never Really Here
inne tytuły
Zdjęcia do filmu kręcono w Nowym Jorku (Nowy Jork, USA).
Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w sierpniu 2016 roku.
Według magazynu Rolling Stone, Joaquin Phoenix twierdzi, że Lynne Ramsay dała mu plik dźwiękowy z zapisanymi dźwiękami fajerwerków pomieszanych z wystrzałami z broni palnej, aby zasugerować, co dzieje się w głowie Joe.
Szkocka reżyserka pewnie bawi się stylami, zrzuca autonomię z poszczególnych gatunków i pozwala im swobodnie się ze sobą przenikać. Czerpie trochę ze Scorsese, trochę z Hitchocka, a trochę jeszcze z Finchera. Efekt tego połączenia niejednokrotnie powala na kolana. więcej
W ogóle w całym filmie na potęgę czuć inspiracje klasykami – od „Taksówkarza” Martina Scorsese, przez „Leona zawodowca” aż po ostatnie dokonania Nicholasa Windinga Refna. Ramsay nie bawi się tu jednak w żaden pastisz. Nakręciła film kompletnie wyzuty z ironii, czy choćby drobnego poczucia humoru, przez co wszystkie te cytaty zamiast składać się w przepyszny koktajl, wywołują jedynie wzruszenie ramion i poczucie wtórności. więcej
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Film jest średni, więc dramatu nie ma, ale spodziewałem się czegoś dobrego, stąd rozczarowanie. Od początku doświadczamy krótkich ujęć różnych scen, wymieszanych jak pogoda w kwietniu, psychodelicznej muzyki i małej ilości dialogów. Od razu widać, że mamy aspirację na film "ambitny", tylko że zupełnie to nie wychodzi....

więcej

Wydaje mi się, że Reżyser już przekombinowała z formą. Zabiegi które miały dać wartość dodaną filmowi, wręcz utrudniają odbiór (podobnie jak w "Only God Forgives" choć tam potencjał był o wiele większy). W ogóle Ramsay kręciła trochę na alibi - zajęła się różnymi zabiegami audiowizualnymi, olewając trochę...

Na mnie ten film zrobił ogromne wrażenie - to jak został zmontowany, jak ważne jest udźwiękowienie, jak ma niesamowitą atmosferę. No i postać głównego bohatera - z jednej strony brutalny typ, samiec alfa nad samcami alfa i inne wilki na jego warknięcie uciekają w popłochu, a z drugiej - zdaje się dźwigać na swoich...

Kompletnie nie rozumiem zachwytów tym filmem i widzę tylko dwa wytłumaczenia - albo posiada warstwę, do której ja w czasie seansu się nie dokopałem, albo jest jednym z obrazów, których, z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu nie wypada nie lubić.
Pierwsze kilkanaście, może nawet kilkadziesiąt minut byłem tego...

Dość już...zdegustowałem się totalnie Joaquin'em i jego zrytymi rolami idę obejrzeć "Krecika". Ech jo.Życzę powodzenia wytrwałym,i zachowania zdrowego umysłu w przyszłości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones