Salvador (Puig Antich)

Film łatwo można podzielić na dwie części. O ile pierwsza nie robi, przynajmniej na mnie, ogromnego wrażenia - ot, porządnie zagrane sceny, o tyle podczas oglądania drugiej nie można oderwać się od ekranu. Niby nie dzieje się wiele, ale napięcie towarzyszące wydarzeniom wszystko wynagradza. Minimalistyczne aktorstwo...

Uważam, że byłoby fajnie, gdyby każdy, kto obejrzy ten film(a jestem pewna, że to nie będą przypadkowe osoby) napisał coś od siebie, czy mu się podobał itp. bo niestety na prawdziwą recenzję nie możemy liczyć. W ten sposób możliwe, że ten film stanie się bardziej popularny, a uważam, że powinien. Poza tym po prostu...

Obejrzałam go wczoraj. Mimo późnej pory dotrwałam do końca, ba nie mogłam się oderwać od telewizora.
Rzadko płaczę na filmach, ale tym razem się popłakałam... Myślę, że nic więcej nie trzeba dodawać ;)

j.w.

Ma ktoś napisy po angielsku?