1943 rok. Pułkownik Wiszniewiecki organizuje szkołę dla dywersantów. "Uczniami" będą młodociani zabójcy i złodzieje - 14, 15 - letni przestępcy sprowadzeni z więzień i poprawczaków. Nikt ich nigdy nie będzie szukać, warunkiem przyjęcia do szkoły jest bowiem brak rodziny. Po strogim szkoleniu, chłopcy dostają zadanie: zniszczyć faszystowską bazę. W górach, na granicy życia i śmierci, wciąż mają wybór - zostać na zawsze "swołoczą" albo bohaterem.
Fajny kawałek do tego filmu zrobiono
http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=PrDuVUC3cuQ&NR=1
W porównaniu z 9 kompanią to jest jakaś parodia!
Co ten naczelnik gra??
Wygląda jakby władze rosyjskie tłumaczyły się z ofiar takich obozów..
Że jeden odpadł od ściany, drugi uciekł, trzeci popełnił samobójstwo!
A biedny naczelnik ma wyżuty sumienia za cały kraj...
FUJ! niedobrze się robi!
Film kiepski pod każdym względem może z wyjątkiem zdjęć które są całkiem fajne. Najsłabszy jest scenariusz - bez ładu i składu - jakbyśmy sie cofneli o epoke wstecz do kina radzieckiego :P Zaraz po tym idzie gra aktorska która nie powala, no i muzyka tak podniosła że ręce opadają.