film

Arirang

2011
1h 40m
6,5 732
oceny
6,5 10 1 732
6,2 4
oceny krytyków
Filmowa psychoterapia Kim Ki-duka dręczonego przez kryzys twórczy. więcej mniej
Arirang zobacz gdzie obejrzeć online

reżyseria

scenariusz

gatunek

produkcja

premiera

nagrody

Spowiedź koreańskiej gwiazdy
Oglądając dokument Kim Ki-duka, można odnieść wrażenie, że reżyser bawi się z widzem, celowo wprowadza go w... ... czytaj więcej
false
Maja Katz
Arirang
Zwiastun nr 1
nr 1 2012-03-01T14:00:11 https://fwcdn.pl/webv/76/26/27626/arirang_5.27626.4.jpg https://fwcdn.pl/video/f/115/371515/arirang_zwiastun_nr1.vp9.1080p.webm

"Arirang" Kim Ki-Duka, koreańskiego mistrza kina metafizycznego, zrealizowany po trzech latach od premiery "Snu", nagrodzony Un Certain Regard Award na tegorocznym festiwalu w Cannes, to – jak piszą krytycy - piękna i frustrująca, do bólu szczera, bezkompromisowa filmowa psychoterapia, kino autorskie w stanie czystym. "Aktorka niemal"Arirang" Kim Ki-Duka, koreańskiego mistrza kina metafizycznego, zrealizowany po trzech latach od premiery "Snu", nagrodzony Un Certain Regard Award na tegorocznym festiwalu w Cannes, to – jak piszą krytycy - piękna i frustrująca, do bólu szczera, bezkompromisowa filmowa psychoterapia, kino autorskie w stanie czystym. "Aktorka niemal zginęła w fatalnym wypadku podczas kręcenia "Snu". (...) Gdybym nie rzucił się na drabinę i nie odwiązał liny... Całkowicie się zagubiłem i płakałem, gdy nikt nie widział. Chwila ta, której nigdy nie chcę przywoływać, zmusiła mnie do spojrzenia wstecz na 15 filmów, jakie gorączkowo robiłem przez 13 lat mojej kariery" - opowiadał reżyser. Po wypadku na planie "Snu" Kim Ki-Duk spędza dwa lata na dobrowolnym wygnaniu, w nieogrzewanej chacie na koreańskiej prowincji. Żyje jak pustelnik, bez bieżącej wody i ogrzewania, z namiotem rozłożonym w domu, pośród walających się pamiątek po dawnych sukcesach. W dialogu ze sobą z ekranu i ze swoim cieniem analizuje źródła własnej twórczości, emocje i kompleksy, pułapki stylu i oczekiwań. Płynnie przechodzi od samobiczowania do narcyzmu. W przerwach między oglądaniem dawnych filmów, obrazów i plakatów artysta majsterkuje w domowym warsztacie, konstruuje maszynkę do kawy oraz pistolet, z pomocą którego ostro rozliczy się z postaciami z dawnych lat. Przejmującym refrenem staje się w filmie tytułowa pieśń, wykonywana wedle tradycji w momentach melancholii. W finale Kim Ki-Duk nie tyle śpiewa, ile charczy przez łzy: "Arirang, Arirang, Arariyo, długa droga przez przełęcz Arirang".

dystrybucja
Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
studio
Kim Ki-Duk Film
inne tytuły
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

.

ocenił(a) film na 7

Czy ktoś się orientuje czy film będzie można zobaczyć w Bydgoszczy? Albo chociaż gdzieś w kujawsko-pomorskim?

Jak w temacie.

Mam mieszane uczucia. Kiedy wierzę w autentyczność i szczerość intencji Ki-Duk'a, ten film oceniam dobrze.
Zakładając, że prawdą jest to, co mówi o swoim najnowszym filmie, o ciężkich rozmyślaniach na temat tego czym sztuka jest. czym może się stać i jakich granic nie powinna przekraczać; jeśli jest to szczera...

23 I kanał ALE KINO pokazał ten film. Trwał jednak tylko 86 minut. Skąd zatem ta różnica?

Dobry

ocenił(a) film na 7

Czasami warto szczerze porozmawiać z samym z sobą. Byleby nie za długo:). Ciekawe
przemyślenia. Film oceniam na dobry.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones