jacy sa według was najwieksi przegrani?
jak dla mnie 'czarny labedz' ktory zaslugiwal na wiecej i '127 godzin' ktory tez nie byl
najgorszy.

użytkownik usunięty
sneeky_monkey

Eisenberg i Franco, którzy byli lepsi od Firtha. Wszyscy nominiwani reżyserzy, bo każdy z nich był lepszy od Hoopera i wszystkie nominowane filmy, bo każdy był lepszy od "Jak Zostać Królem".

Javier był najlepszy z całej 5.

użytkownik usunięty
Vickynella

A najlepszy film nieanglojęzyczny? Porażka, "Kieł" był najlepszy. Mam wrażenie, że ta kategoria jest robiona na siłę. Odpierd*l się Europo. Oscar to nagroda wymyślona przez amerykanów dla amerykanów. Dla społęczeństwa konsumpcyjnego, a nie myślącego.

sneeky_monkey

to pomyłka, że Jak zostać królem jest tak obsypywany;( ten film nie jest aż taki nadzwyczajny... poza tym liczyłam, że TSN zdobędzie więcej statuetek. Przegrani? Szkoda, że Czarny Łabędź nie został bardziej doceniony....

edit_filmaniak

No widać że nie nastąpiła zmiana pokoleniowa w Hollywood i wygrał film najbardziej oczywisty, typowo "oscarowy". Nie jest to jakiś wielki dramat, bo ten film jest całkiem przyzwoity, choć w moim przekonaniu lepsze od niego były Incepcja, Social Network i Czarny Łabędź. Ale trzyma poziom podobnie jak 127 godzin (szkoda że bez nagród) i jest lepszy niż pozostałe 5 nominowanych filmów.

sneeky_monkey

True Grit zasłużyło na chociaż jedną. wybór Jak zostać królem, Firtha, Portman i nagród dla Incepcji jak najbardziej pochwalam. i brakuje mi Jak wytresować smoka.

sneeky_monkey

zdecydowanie za mało Czarnego Łabędzia !

agg_3

moim zdaniem Incepcja jest niedoceniona, chociaż akurat tego sie spodziewałam :) ale najbardziej mi zależało na statuetce dla tego filmu za scenariusz oryginalny, gdyz dla mnie jest genialny, i za przeszywającą muzykę dla Hansa Zimmera. nie to że w social network kompozytor sie nie spisał ale jak dla mnie nie ma porównania, ta jest przeszywająca i dla niej ogladam ten film wciaż kolejny raz. nagrode za najlepszy film pomijam bo tu bylo wiadomo ze to bedzie typowo "oskarowy" werdykt. ale szkoda ze nie docenili tego filmu chociaz w tych kategoriach. jak dla mnie jak zostac krolem ani social network nie sa jakies wybitne, na tym drugim sie nudzialam, i moim zdaniem chociaz lubie kino Finchera, to jest jego najgorszy film, i zostal tak nagrodzony dlatego, ze jets jego. ale to akurat widze moja odosobniona opinia:) ale nigdy nie przekonam sie do tego, nie ma opcji. poprostu wg mnie to nie ta liga, ogladalam go z 2 miechy temu i wogole nie zapada w pamiec. przykre ze nie docenili Czarnego Łabedzia, chociaz nie jest to moje kino, to przyznaje przy tym ze bardzo dobre. a poza tym ci goscie na Canale!! co to mialo byc. musialam wyciszac te ich gadki bo byly straszne-oni to maja typowy pod oskary gust, i mowili tylko o filmach ktore sa faworytami, tandeta straszna
pozdrawiam :)

sneeky_monkey

ale zeby wyjscie przez sklep z pamiatkami nie dostalo oscara... przeciez to jest kapitalny "dokument" i wyniknelaby z tego wyborna sytuacja, kiedy rezyser nie moglby pojawic sie na dywanie. moze banksy przeslalby wideo z podziekowaniami

sneeky_monkey

Poziom nominowanych filmów był w tym roku dość przeciętny (to tym bardziej irytujące, że przecież było ich 10.. ) i jeśli komuś kibicowałem to głównie w kategoriach aktorskich - szkoda, że Franco nie dostał wyróżnienia, zagrał świetnie i napewno lepiej niż Firth ; zasłużenie wygrała Portman ale inny werdykt byłby chyba szokiem dla wszystkich, na plus również nagroda dla Bale'a. Po cichu liczyłem na małą Mattie z "True Grit" ale to jeszcze nie jej czas. Należy tutaj wspomniec o skandalicznej decyzji, żeby umieścić tę rolę w kategorii "drugoplanowej"... Od kiedy to rola głównej bohaterki jest drugoplanowa ???

Nie obchodziło mnie za bardzo czy wygra King's Speech, czy Social Network (czy którykolwiek inny), bo żaden z tych filmów wybitny nie jest ale i tak dziwię się akademii - mieli szansę pokazać, że stawiają na nowe trendy w kinie bo okazja była do tego idealna (wygrana filmu Finchera nie byłaby niczym kontrowersyjnym i spotkałaby się pewnie z powszechną aprobatą) , a zamiast tego po raz kolejny utwierdzili nas w przekonaniu, że są nudni i przewidywalni. A do tego głupi.

sneeky_monkey

dla mnie katastrofalny błąd to przyznanie statuetki dla Toma Hoopera za najlepszego reżysera, wybaczcie, ale nie widzę w jego filmie ciekawych ujęć, takie jak na przykład prezentował nam Aronofsky czy inny z nominowanych. w tej kategorii wielka klapa jak dla mnie.
dwa, że Jak zostać królem zostało najlepszym filmem... może faktycznie chcieli się "podlizać" królowej.

sneeky_monkey

film: dla mnie "black swan"
reżyseria: nie hooper, aronofsky! ("jak zostać królem" jest dobry, ale nie widzę wybitnej reżyserii, tylko dosyć przemawiające aktorstwo)
scenariusz oryginalny: NOLAN, (zasługiwał na oscara, podobnie jak na nominację za reżyserię)
muzyka: w "social network" w ogóle nie zwróciłam na nią uwagi. gdyby to ode mnie zależało, dostałby clint mansell, ale został zdyskwalifikowany

kickyourdaddy

Największym przegranym jest dla mnie bez najmniejszego zastanowienia Shutter Island - który to film kompletnie pominięto, a powinien dostać przynajmniej 5 nominacji i pewne trzy statuetki!!!!

sneeky_monkey

"Czarny łabędź" jest największym przegranym. I bardzo słusznie. Osobiście podzieliłabym statuetki pomiędzy "Jak zostać królem" i "Incepcję". Oscar dla Natalie Portman usprawiedliwia jedynie fakt, że nie miała w tym roku konkurencji. Nie zgodzę się też z opinią, że "Jak zostać królem" jest filmem typowo oscarowym. Wręcz przeciwnie! Powiedziałabym, że "Black Swan" jest właśnie takim filmem, a rola Portman kolejnym przykładem na to, że aby zdobyć statuetkę nie trzeba być wybitnym aktorem, a jedynie wystarczająco się poświęcić - dać oszpecić, zagrać w filmie o Holokauście lub, tak jak w tym przypadku, schudnąć 10 kg i nauczyć tańca.
"Jak zostać królem" byłam zachwycona. Wychodziłam z kina pod wielkim wrażeniem. Film mnie bardzo zaskoczył - przy tak poważnej i jednak smutnej tematyce jaką jest początek II wś, twórcom udało się widza (- mnie) rozbawić i sprawić aby kibicował bohaterom. Za pokazanie tej innej, zabawnej i bardzo ludzkiej strony Historii - Oscar ode mnie.

karaluchy_pod_poduchy

"przy tak poważnej i jednak smutnej tematyce jaką jest początek II wś, twórcom udało się widza (- mnie) rozbawić"

To pewnie dlatego, że film nie podejmował ani trochę tematyki II wś. Jak dla mnie jest naprawdę typowo oscarowy - wyważony, z pozytywnym wydźwiękiem i znanymi nazwiskami. Nie znaczy to że jest zły, po prostu troche brak mu charakteru.

"Czarny łabędź" dostał jedyną nagrodę na jaką zasłużył i dobrze. Bo rola Portman jak dla mnie świetna. Owszem, pewnie zaprocentowało to, że nauczyła się tańczyć ale oprócz tego miała naprawdę dużo do zagrania i zrobiła to znakomicie. Ta rola to chyba jeden z najmocniejszych akcentów kinowych roku 2010, ale sam film "Czarny łabędź" już niestety nie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones