Gra polega na podaniu opisowej wersji tytułu filmu.
Mile widziane są filmy znane, ale można podać też nieznany tytuł i dodawać podpowiedzi dla innych graczy.
1. Zagadki standardowo tworzymy do oficjalnych polskich wersji tytułów, a jeśli ma być odgadnięta wersja oryginalna lub obcojęzyczna, należy to zaznaczyć w zagadce.
2. Kto odgadnie, zadaje kolejną zagadkę.
3. Zagadkę wrzucamy jako odpowiedź na temat, unikniemy dzięki temu
niepotrzebnego bałaganu.
4. Po odgadnięciu i potwierdzeniu zagadki gracz ma 2 godziny na dodanie nowej zagadki, po tym czasie kto inny może ją przejąć. W ten sposób będzie mniej zastojów.
5. Jeśli gracz zadaje zagadkę, a potem znika na dłuższy czas (przyjmijmy, że 6 godzin) zadajemy nową zagadkę, a do potwierdzenia tamtej lub do dalszego zgadywania wracamy po powrocie zadającego, który przepisuje zagadkę jeszcze raz aby była widoczna.
6. Ważne! Jeżeli nie masz czasu to napisz jak najszybciej "Oddaje", lub zadaj prostą z dopiskiem - "Bez potwierdzenia".
7. Jeśli widzisz, że Twoja zagadka stoi dłuższy czas i nikt nie dopomina się o podpowiedź, miło by było gdy dorzucisz coś sam od siebie.
8. Uwaga - to nie jest temat do poszukiwania zapomnianych tytułów, z takimi wpisami zapraszamy na stronę główną forum...
▼▼▼
zgadzacie się, że mamy połowę słowa potrzebnego do powrotu z tej hmm imprezy?
chociaż, zaraz zobaczymy czy mamy... wszystko zależy od was... ;)
ktoś odpowie? ;)
Mysle nad ta zagadka i mysle... Naprawde sprytna i szczerze bardzo mi sie podoba, ale samo pytanie, sama zagadke inaczej bym widzial. Mysle ze bardziej by pasowalo to zawolanie, do kogos spoznionego, rozpaczliwie szukajacego posrod wielu aut na ruchliwej ulicy, tego wlsciwego.
możliwe, że można dopracować... ale jest po prostu szybką pochodną poprzedniej zagadki, tej zgody Monti'ego... "jestem na tak" ;)
Zawsze można coś dopracować, ja już jedną zagadkę tak dopracowuję, że po każdej próbie ułożenia, sam jej nie umiem potem rozwiązać :P
Marac czuje, że przeholował z tym Terminatorem i teraz się nie udizela tutaj ;)
Co ja się wtedy namęczyłem echh
Ale przyznacie, że zagadka jest już legendarna ;)
Biedny Marac, nie nadążał z czytaniem i komentowaniem :P
Była to największa burza mózgów w Grze , godna Guinessa :)
notabene, trochę trwało więc ciekawe co też ludzie jeszcze wołają jak wypiją... ;)
są inne opcje? ;)
ta... wołają Janka by wyniósł bratanka ;)
tylko po co w dwóch językach hehe
oczywiście te "wołanie" było z mojej strony lekko złośliwe ;)
Pomyślałam o tym jak napisałeś, że przyjechałeś sam, ale jakoś mi to nie pasowało, a teraz wszystko jasne ;)
możemy zmienić tematykę na "Rzymska orgia" ale to tematy znane bliżej Montiemu...
zostanę przy kąpieli...