witam wszystkich bardzo lubie filmy o wilkołakach i proszę o podanie mi najfajniejszych filmów według was z góry serdecznie dziekuję :):)
Jeden z odcinków "Z archiwum X" był o wilkołaku, nawet dobry niestety nie pamiętam który to ;)
cała reszta filmów o wilkołakach które widziałem były nędzną miernotą.
próbuje przypomnieć sobie chodź jeden dobry...
(5 minut później) nie, nic mi nie przychodzi do głowy.
w uderworldach i van helsingu wilkołaki piorą się z wampirami, nie są to jednak najlepsze filmy, więc na twoim miejscu obejrzał bym po raz drugi dog soldiers...
Może Skowyt,Nastoletni wilkołak.
Moty wilkołaka pojawił się również w "Harry Potter i Więzień Azkabanu"
W "Autostradzie do Nieba" był świetny motyw z wilkołakiem o ile pamiętam, za duzo nie pamietam bo mały byłem ale Anioł chyba zmienił się raz w wilkołaka żeby nastraszyć tego drugiego ?
"Towarzystwo wilków" - choć to nie jest horror, a przypowieść czy baśń
"Bad Moon" z 1996 - stary, dobry wilkołaczy styl, a już niezłe efekty
"American Werewolf in London" - klasyka dobrego filmu o w.
"American Werewolf in Paris" - klasyka złego filmu o w.
"Cursed" - film nieudany, ale parę scen niezłych
"Krew jak czekolada" - to nie horror, raczej romans fantasy, ale za to jaka wilczyca ;)
"Wolfika" - ujdzie
"Big Bad Wolves" 2006) - parodia
serii "Skowytów" nie polecam, "Dog Soldiers" już podano (film świetny, ale nie jako zwykły horror), seria "Ginger Snaps" niezła, lecz w pierwszych wnerwiają "skórzaste" wilkołaki, najfajniej się ogląda część III "Ginger Snaps: Początek" - najlepsze i już "futrzaste" wilkołaki, do tego świetny klimat - XIX wiek, fort w środku lasów oblężony przez bestie
wypada też znać polskie "Wilczyce" I i II, chociaż kiczem zalatują
nie ogladałem "Romasanta", "Skinwalkers" (podobno kiepski), "DarkWolf", "Big Bad Woolf", "Neowolf" - może wreszcie coś z tego się nada
ach, jeszcze klasyk "Srebrna kula" z 1985
i jeszcze takiego czegoś nie oglądałem http://www.filmweb.pl/f297622/Big+Bad+Wolf,2006/recenzje?review.id=4563
starszych filmów nie ma sensu podawać, bo niestety efekty wilkołacze strasznie się starzeją - i filmy poniżej lat 60-tych mogą interesować tylko pasjonatów
Ja widziałem "Skinwalkers", strasznie kiepski. Dobre wilkołaki i złe wilkołaki. Piorą się. Ani to straszne, ani akcja jakaś ciekawa.
Jest taki film o wilkołaku tylko nie wiem jaki miał tytuł. Jest o chłopaku który został zadrapany przez wilkołaka i teraz żeby odwrócić klątwę musi zabić tego który go zadrapał. Film może mieć dwie części. Fil jest z tych starszych.
jak bylem niedawno w supermarkecie to widzialem jak puszczali na plazmie wlasnie jakis film z Wilkolakami, tylko bez dzwieku i w ogole nigdzie nie bylo pudelka z tym filmem. Chcialbym sie dowiedziec jaki to film, utrzymany raczej w klimatach sredniowiecza, ludzie ktorzy walczyli z tymi wilkolakami (choc moze byly tam tez inne stwory, nie pamietam) mieli helmy ktore przypominaly mi helmy Elfow z Wladcy Pierscieni. Przejzalem filmy ktorych tytuly tutaj padly, ale to raczej zaden z nich
Ludzie (a konkretnie wampiry) w kretyńskich elfich hełmach walczący z wilkołakami - to zapewne był kawalek "Underworlda 2", ewentualnie trójki, gdzie jest tego więcej - http://www.youtube.com/watch?v=Sq-CUuhjVT4&feature=related
Najlepszy to "Wilk" z Nicholsonem. Filmy o wilkołakach przeważnie są nieudane, ale ten jest wyjątkiem od reguły:)
Underworld (wszystkie części) - świetny film, a Van Helsing, no coż, mnie się bardzo podobał ale to już taki luźny film.
Kiedy byłem mały widziałem film o wilkołakach, który wywarł na mnie duże wrażenie. Potem trafiłem na niego jeszcze raz kiedy podrosłem i również mi się spodobał. Ale za nic nie mogę przypomnieć sobie nazwy. Pamiętam między innymi scenę końcową, w której jeden z wilkołaków wchodzi do chaty i odcina starszej pani głowę, która ląduje w kominku.
A, to było Company of Wolves (wspomniane już w tym temacie Towarzystwo Wilków). Bardzo polecam, szczególnie te transformacje kiedy zdzierali sobie skórę, pozostają w pamięci.
Nic nowego nie podam, ale do moich ulubionych filmów o wilkołakach zaliczam "The Company of Wolves" i "Wolf". Niestety te interesujące legendarne stworzenia nie doczekały się wielu ciekawych filmów (większość to horrory klasy B gdzie są zwykłymi bestiami rozrywającymi ludzi).
http://www.filmweb.pl/user/werewolf1231/blog/513496
nareszcie się mój temat na coś przydał ;)
Van Helsing , Never Cry Werewolf , Underwolrd,a jeśli chodzi znam taki jeden ale ciut stary
== WolfLake==
"Księżyc w nowiu"(2009) to nowszy film
a z klasyki polecam "Wilkołak" z 1941 stary ale warto obejżeć
Jaki ksiezyc w nowiu odbija ci? To tam gdzie sie gosc bez koszulki w duzego psa zamienia? :)
BAD MOON - najlepszy film o wilkolakach, vanhelsing, dog soldiers tez mialy niezly klimat... reszta to raczej dno ale wszystkich nie ogladalem.
Ksieżyc w nowiu to nie jest o wilkołakach czy wilkach tylko o zmiennokształtnych
Są 3 grupy które się powinno rozróżniać
Wilkołaki- Ludzie zmieniający sie w bestie wilkopodobne gdy pada na nie światło ksieżyca w pełni.
Lykanie- Ludzie zmieniający sie w bestie wilkopodobne gdy tylko tego chcą
Zmiennokształtni- Istoty potrafiące zmieniać swoją postać w wybraną inną istote ( wilka, orła, lisa, szczura itp.)
polecam dog soldiers zdecydowanie,i oczywiscie zdjecia ginger 3,underworld bunt lykanow,wilkołak-bestia wśród nas,towarzystwo wilkow,odradzam skowyt,amerykanskiego wilkolaka w paryzu i skinwalkers(dno dna,dwa pierwsze to stara żenada,trzeci to nuda bo chyba tworcom pomysly skonczyly sie zaraz po tytule)
Nie chce mi się czytać wszystkich odpowiedzi. Oglądałem chyba wszystkie wyżej wymienione, ale najbardziej przypadły mi do gustu:
Dziewczyna w czerwonej pelerynie - fajny mroczny klimat, baśniowy
Zdjęcia Ginger- też dobry klimat i fajnie połączono wszystkie części
Srebrna kula- na podstawie powieści Kinga, mniej mroczny ale kiedyś nieźle straszył
Bad Moon- fajnie potęguje napięcie, szczególnie w konfrontacji z owczarkiem;)
Skowyt- pamiętam tylko że jak bylem mały to się bałem;)
Powyższe polecam szczególnie, ponieważ kiedyś robiło się dobre- mroczne i trzymające w napięciu filmy, nie musiały one być przesycone efektami i bez skazy młodzieniaszkami, ani tym bardziej wypudrowanymi laskami. Widza trzymały w napięciu klimatyczna fabuła i dobra muzyka. Dlatego zdziwił mnie obraz "Dziewczyny w czerwonej pelerynie", bo pomimo zbyt wyidealizowanych jak na tamte czasy niektórych mieszkańców wioski, film nie jest nasycony dzisiejszą bzdurą.
Fajny film z wilkołakiem- ,, dziewczyna w czerwonej pelerynie " - Polecam naprawdę warto obejrzeć ;>
Nie wiem czy pasuje, bo to akurat serial i trochę mało straszny, ale strasznie trzyma w napięciu. Chodzi mi o Teen Wolfa. Nie zrażajcie się nazwą, W każdym sezonie ginie wiele osób.
Zdaje się, że "Wolfen" nikt jeszcze nie wymienił
http://www.filmweb.pl/film/Wilko%C5%82aki-1981-11758