Kto mówi o publicznym forum?
Po drugie jak nie było przykładów jak Michael je podał ci wcześniej?
Tak, ma powód. Hejterzy najczęściej dają powód do blokady, to chyba logiczne i nie chodzi tutaj o rozmowe na argumenty( tak jak wyżej napisałam) tylko o typowe teksty typowe dla trollów. Serio siedzisz na forum inne i nie wiesz o co chodzi?? wezz bo tylko szkoda mi czasu....
Eee, Ty w tym temacie? Gdzie byś chciała blokować jakiegoś użytkownika, jeśli nie na forum?
O rany, Ty też nazywasz przykładem hejtingu wymienienie paru pozbawionych kontekstu brzydkich określeń? xD
Biorąc pod uwagę Twoje zdziwienie niezablokowaniem mnie, wygląda na to, że sama należysz do w/w osób, którym pewne kwestie się po prostu mylą.
ogólnie jego profil...np tak jak masz na fejsie na skypie( zablokuj tego użytkownika)...blokujesz by nie wysyłał ci prywatnych wiadomości badz nie odpisywał ci na posty ale tylko twoje, by cie po prostu nie śledził i nie nękał. O to chodziło, radzę się bardziej wczytać w temat jeśli masz zamiar się w nim udzielać.
Tak, ponieważ jest to zwykłe zaśmiecanie i zwykły trollin. Patrzysz w powiadomienia, widzisz że ktoś ci odpisał a tam "morda śmieciu" brak komentarza...i po co to? jakby była możliwość blokady to wtedy blokuje takie coś i mam spokój na przyszłość.
Skype i fejs to nie fora dyskusyjne. A nawet na fejsie możesz co najwyżej uniemożliwić komuś komentowanie Twoich prywatnych wypocin na prywatnym profilu - wszędzie indziej ma prawo zabrać głos tak samo jak Ty, czy ci się to podoba czy nie. Odbieranie komuś prawa do wypowiedzi w sferze publicznej bo komuś tak wygodnie jest raczej niespotykanym absurdem.
Takie rzeczy można przecież zgłaszać do usunięcia. Skoro zabierasz publicznie głos, chyba liczysz się z każdym możliwym komentarzem? Pod tym względem przypomina to nieco rzeczywistość - jak staniesz na ulicy i zaczniesz o czymś opowiadać zwracając się do wszystkich, to każdy może ci odpowiedzieć, a nie tylko wybrani przez Ciebie. Również krótkim "morda śmieciu". Warto się z tym po prostu liczyć przed wypowiedzią.
Czy ty wgl rozumiesz o co chodzi?
Wgl nie chodzi o publiczne wypowiedzi, chodzi o prywatne nękanie poprzez privy( stąd porównanie do skypa czy fejsa) i dlatego mogłoby być blokowanie danego osobnika, zrozumiałeś czy za trudne? jeszcze prościej napisać?
To dziwne, bo w nazwie tematu słowem o privach nie napisałaś - dość jednoznacznie dając do zrozumienia, że chodzi ci o forum. Te "powiadomienia przychodzące z tematów" też w rzeczywistości miały dotyczyć tematów prywatnych wiadomości?
napisałam "Można zablokować jakiegoś użytkownika?( to to zdanie) i ALBO! zablokować powiadomienia z jakiegoś tematu" akurat wtedy z tamtym użytkownikiem było tak, że uwziął się i nie dosyć, że obrażał mnie przez priv to jeszcze wyszukiwał po "wypowiedzi" na moim profilu i wgl nie kierował do tematu mojej wypowiedzi tylko pisał "jesteś....." coś tam coś tam.
Aha i wszyscy mieli się domyślić, że w rzeczywistości temat nie dotyczy forum tylko jakiejś Twojej prywatnej sprawy?
Jakoś na to nie wygląda. Sama na poprzedniej pisałaś o prześladowaniach w wypowiedziach, nie privach. Dalej też rozmawiasz o blokowaniu niewygodnych osób i ich komentarzy. Generalnie wszyscy wypowiadający się pisali wprost o forum i wypowiadaniu się na nim.
Nieładnie tak kłamać.
Yy...przypisujesz mi to co inni pisali..spoko xd
Nie dodawałam, bo nie było takiej potrzeby. Ktoś pisał, że go też jakiś troll prześladował, ale też nie pisał czy na priv czy na forum a mogło być i tak i tak i co z tego? Taka twoja natura czepiania się gównianych potwierdzeń czy jak?
Poza tym na forum też zdarzają się prześladowcy i też chce takie komentarze blokować no i co? To twój problem, że wszędzie widzisz forumowiczów którzy chcą blokować posty podczas jakiejś zaciętej rozmowy( może ty o tym marzysz często stąd takie poruszenie z twojej strony)
Swoją drogą często widząc na inne zaciętą rozmowę między tobą a maciejem(?) które czasem są na 2 strony, to też widzę wiele pooblokowanych postów( twoich jak i jego) więc chyba powinieneś wiedzieć o co chodzi mi i innym w tym temacie, albo nie być hipokrytą i nie pisać o blokadzie niewygodnych postów kiedy sam tak robisz
Nie, odniosłem się do tego co sama pisałaś:
http://www.filmweb.pl/forum/portal+filmweb.pl/Mo%C5%BCna+zablokowa%C4%87+jakiego %C5%9B+u%C5%BCytkownika%2C+albo+zablokowa%C4%87+przychodz%C4%85ce+powiadomienia+ z+jakiego%C5%9B+tematu,2290521#post_10658957
"ale jednak powinna być taka funkcja, niektórzy użytkownicy potrafią nawet "prześladować" poprzez wypowiedzi..."
A pisałem o innych, bo przecież sama się na nich powołałaś sugerując, że wszyscy zrozumieli poza mną.
Nie czepiam się żadnych potwierdzeń, tylko kłamliwej próby zrobienia ze mnie głupiego.
>"Poza tym na forum też zdarzają się prześladowcy i też chce takie komentarze blokować no i co?"
Ano nic, tylko po co ściemniasz, że chodziło ci wyłącznie o priv?
Co do znikających postów, nie wiem zbytnio o czym mówisz i nie przypominam sobie bym miał możliwość blokowania czy kasowania czegokolwiek. Odkąd mam tu konto nie zgłosiłem żadnego użytkownika ani posta. A już na pewno nie macieja xD Proszę, swobodnie latają tu ludzie przerzucający się moimi danymi z fb, a miałbym blokować jakiś przypadkowy bełkot? xD
Helooł?! gdzie ja napisałam że wylacznie priv? pisałam o jednym i o drugim. Uhh...męczy mnie taka dyskusja..nie wiem to jest jakaś prowokacja? xd
Dokładnie trzy wypowiedzi wyżej:
>"Wgl nie chodzi o publiczne wypowiedzi, chodzi o prywatne nękanie poprzez privy( stąd porównanie do skypa czy fejsa)"
Kilka wypowiedzi wyżej "napisałam "Można zablokować jakiegoś użytkownika?( to to zdanie) i ALBO! zablokować powiadomienia z jakiegoś tematu" rozwinęłam o co chodzi w danym temacie którego nadal nie rozumiesz - tyczy się i publicznych i prywatnych.
A to zdanie moje które zacytowałeś odnosiło się faktycznie tylko do prywatnych, ale dlatego, że nie rozumiałeś o co chodziło mi z fejsem i skypem.
No to jeśli jednak chodzi również o chęć cenzurowania niewygodnych, publicznych wypowiedzi to odsyłam do wypowiedzi wyżej:
http://www.filmweb.pl/forum/portal+filmweb.pl/Mo%C5%BCna+zablokowa%C4%87+jakiego %C5%9B+u%C5%BCytkownika%2C+albo+zablokowa%C4%87+przychodz%C4%85ce+powiadomienia+ z+jakiego%C5%9B+tematu,2290521?page=2#post_14577776
Bo to właśnie po niej stwierdziłaś, że jednak chodziło ci tylko o priv.
>"odnosiło się faktycznie tylko do prywatnych, ale dlatego, że nie rozumiałeś o co chodziło mi z fejsem i skypem."
No to o co chodziło ci z tym fejsem i skypem, które z publicznym forum dyskusyjnym nie mają większego związku i czego tu mogłem nie zrozumieć?
Bo ty się czepiłeś, że ja chce usuwać i blokować niewygodne posty od jakiegoś usera...na co napisałam NIE! chce żeby była TEŻ możliwość blokady prywatnych wiadomości tak jak to jest na skypie czy fejsie( gdzie podałam ci swój przykład z innym userem) i tyle...
Może jakbyś odpisywał szybciej na posty wiedziałbyś i nie zapominał o czym pisaliśmy wcześniej..
>"Bo ty się czepiłeś, że ja chce usuwać i blokować niewygodne posty od jakiegoś usera...na co napisałam NIE! chce żeby była TEŻ możliwość blokady prywatnych wiadomości"
Ta wypowiedź jest tak absurdalna, że aż śmieszna xD "Nie chcesz blokować niewygodnych postów, bo chcesz blokować też prywatne wiadomości."
Nie wiem co ma do tego tempo pisania - mówimy tu o wypowiedziach, które jak byk widnieją wyżej i na poprzedniej stronie.
Ni c nie rozumiesz i nic nie potrafisz zrozumieć i nic nie chcesz zrozumieć...szkoda mi na ciebie czasu szczególnie, że ta dyskusja trwa już x czasu.
Nawet tego nie potrafiłeś zrozumieć? gdzie dokładnie napisałam zdanie i zawarłam w nim odpowiedz a ty nadal sie pytasz? "Może jakbyś odpisywał szybciej na posty wiedziałbyś i nie zapominał o czym pisaliśmy wcześniej.."
Tak, tak, oczywiście, ale już mówiłaś że nie rozumiem, a potem okazało się że jednak rozumiem, tylko Ty kręcisz i zmieniasz zdanie w zależności jak ci pasuje.
Jeśli się mylę to powiedz, czegóż tu nie zrozumiałem?
Nie wiedziałem, że dyskusja na forum może komuś zajmować tyle czasu ile upływa pomiędzy odpowiedziami. Co za różnica ile trwa? Na tym m.in. polega urok internetu, jak ktoś nie ma czasu, może odpisać i po miesiącu. Nie masz w prawdziwym życiu nikogo z kim możesz normalnie dyskutować że przeszkadza ci taka specyfika internetu?
A o czym takim zapomniałem? Przecież wszystkie Twoje wypowiedzi tutaj wiszą, a tylko do nich się odnoszę, nawet wklejając linki i cytując oryginalne brzmienie.
Zawsze to jakiś postęp, mi też już się nie chciało tłumaczyć tego samego by zobaczyć powtarzane jak mantra "nie rozumiesz ale nie wiem czego".
Podałeś parę konkretów wyzwisk, które rzekomo otrzymuje - wszak pytanie było personalne. Skoro nie wiesz to skąd ta wiedza?
>"Podalem przyklady, jak zachowuja sie pewni uzytkownicy, w stosunku do INNYCH."
A zrobiłeś to w celu...?
Jeśli chodzi o moją aktywność, to już to nieraz tłumaczyłem pisałem - skoro wchodzę tu w celu dyskutowania, to po co miałbym zabierać głos tam gdzie nie mam żadnego "ale"? Nie interesuje mnie szukanie wirtualnych znajomych czy tam przyjaciół, podobnie jak opinia pionków na mój temat. Tylko dlaczego każdy jeden zawraca mi głowę tymi samymi przemyśleniami temat mojej osoby? To aż tak niewyobrażalne? Wątek dotyczy przecież trollingu i blokowania użytkowników.
Nie, podalem przyklady, i wyraznie napisalem, ze w przypadku takiego zachowania pewnych uzytkownikow, i im podobnych, taka opcja jest przydatna.
">"Podalem przyklady, jak zachowuja sie pewni uzytkownicy, w stosunku do INNYCH." A zrobiłeś to w celu...?"
W celu podania przykladu.
"Jeśli chodzi o moją aktywność, to już to nieraz tłumaczyłem pisałem - skoro wchodzę tu w celu dyskutowania, to po co miałbym zabierać głos tam gdzie nie mam żadnego "ale"? Nie interesuje mnie szukanie wirtualnych znajomych czy tam przyjaciół, podobnie jak opinia pionków na mój temat. Tylko dlaczego każdy jeden zawraca mi głowę tymi samymi przemyśleniami temat mojej osoby? To aż tak niewyobrażalne? Wątek dotyczy przecież trollingu i blokowania użytkowników."
Ela, jestes peowokatorem, czego dowodzi ten temat, jak i wiele innych o podobnej tresci.
Do czego masz tu jakies "ale"?
Tobie to nie przeszkadza, jemu tak. Ty potrafisz to zignorowac, on nie, a moze chce miec spokoj.
Skoro nie bedziesz korzystal z tej opcji, to cie to nie dotyczy, i nie wiem do czego masz jakies ale... to znaczy, inaczej, domyslam sie jakie to niesie konsekwencje dla Ciebie, ale o tym napisalem wyzej.
W takim wypadku widocznie nie zrozumiałeś - moje pytanie dotyczyło konkretnego użytkownika, a nie sprawy ogólnie (ta jest akurat oczywista, co już wyjaśniałem). A pytając o przykłady nie chodziło mi przecież o przykłady określeń, które gdzieś tam w czyjąś stronę mogły padać xD Rusz trochę głową.
Czyli podałeś przykłady w celu podania przykładu. Poprawka - nie "trochę", a "zajebiście mocno".
Możesz mnie nazwać nawet terminatorem. Sam przed chwilą zacytowałeś fragment z którego jasno wynika, że to kompletnie bez znaczenia.
Jak ktoś nie ma ochoty na dyskusję, nie pasuje mu ostrzejsza krytyka albo odmienne zdanie to po co zabiera głos na publicznym forum dyskusyjnym? Jeszcze jeden absurd.
Udając na chwilę, że taka opcja mogłaby zostać wprowadzona na jakimkolwiek forum - nie byłaby wykorzystywana do "walki z hejtem", tylko blokowania wybranych użytkowników. Biorąc pod uwagę powszechną niezdolność do podjęcia dyskusji lub przyjęcia krytyki - uniemożliwiłoby to korzystanie z forum. Jak sobie wyobrażasz polemikę w której część użytkowników nie widzi części wypowiedzi? I nawet nie chodzi o samych ignorowanych.
BTW. Jeśli chodzi o to co najwyraźniej interesuje Cię bardziej od samego tematu, czyli moją osobę to oczywistym jest, że 3/4 pionków by mnie z miejsca zablokowało, skoro niektórych boli dupa już na sam widok mojego nicka. Nie ma to jednak związku z faktem, że pomysł jest zwyczajnie niedorzeczny, bo jest tu dużo więcej osób przyprawiających o ból dupy i niechęć samym wyrażaniem opinii - co szczególnie dobrze widać na forach poszczególnych filmów.
"W takim wypadku widocznie nie zrozumiałeś - moje pytanie dotyczyło konkretnego użytkownika, a nie sprawy ogólnie (ta jest akurat oczywista, co już wyjaśniałem). A pytając o przykłady nie chodziło mi przecież o przykłady określeń, które gdzieś tam w czyjąś stronę mogły padać xD Rusz trochę głową."
Wyglupiles sie, i teraz krecisz. Napisalem ci, ze nie znam jego przypadku. Czesto bywasz na inne, tam masz wiele przykladow, konkretnych uzytkownikow.
"Czyli podałeś przykłady w celu podania przykładu. Poprawka -nie "trochę", a "zajebiście mocno"."
No, po to wlasnie podaje sie przyklady, np w temacie o hejtingu i wyzywaniu, celem poparcia slusznosci swoich postulatow, geniuszu.
"Możesz mnie nazwać nawet terminatorem. Sam przed chwilą zacytowałeś fragment z którego jasno wynika, że to kompletnie bez znaczenia. Jak ktoś nie ma ochoty na dyskusję, nie pasuje mu ostrzejsza krytyka albo odmienne zdanie to po co zabiera głos na publicznym forum dyskusyjnym? Jeszcze jeden absurd."
A co ma do tego toczenie dyskusji, czy nawet ostrzejsza krytyka? Rozmawiamy o hejtingu i wyzwiskach heloł heloł!!!
"Udając na chwilę, że taka opcja mogłaby zostać wprowadzona na jakimkolwiek forum - nie byłaby wykorzystywana do "walki z hejtem", tylko blokowania wybranych użytkowników. Biorąc pod uwagę powszechną niezdolność do podjęcia dyskusji lub przyjęcia krytyki -uniemożliwiłoby to korzystanie z forum. Jak sobie wyobrażasz polemikę w której część użytkowników nie widzi części wypowiedzi? I nawet nie chodzi o samych ignorowanych."
Watpie, ale jesli ktos sobie nie zyczy dyskusji z toba, a takich osob jest wiele, to pewnie wykorzysta to w ten wlasnie sposob. Ale to twoj problem.
"BTW. Jeśli chodzi o to co najwyraźniej interesuje Cię bardziej od samego tematu, czyli moją osobę to oczywistym jest, że 3/4 pionków by mnie z miejsca zablokowało, skoro niektórych boli dupa już na sam widok mojego nicka. Nie ma to jednak związku z faktem, że pomysł jest zwyczajnie niedorzeczny, bo jest tu dużo więcej osób przyprawiających o ból dupy i niechęć samym wyrażaniem opinii - co szczególnie dobrze widać na f
orach poszczególnych filmów."
Tego nie mam zamiaru komentowac..
Nie mam pojęcia jak coś tak prostego mogłeś uznać za zbyt pokręcone. Gość pisze, że ma problem z hejtingiem. Spytałem go o jego prywatną sytuację, nagle wyskoczyłeś z przykładami wyzwisk - dając tym do zrozumienia że znasz jego przypadek. Skoro nie znasz, musiałeś się w którymś miejscu pogubić (zakładam, że wyskakując na samym wstępie). Prosta sprawa.
>"No, po to wlasnie podaje sie przyklady, np w temacie o hejtingu i wyzywaniu, celem poparcia slusznosci swoich postulatow"
Abstrahując już od Twojej pomyłki (tematem tej rozmowy nie był hejting i wyzywanie w ogóle tylko hejting gościa wyżej) - to w końcu celem podania przykładów, czy poparcia słuszności swoich postulatów? Bo w takim razie wymieniając parę przypadkowych brzydkich określeń niczego przecież nie udowodniłeś.
>"A co ma do tego toczenie dyskusji, czy nawet ostrzejsza krytyka? Rozmawiamy o hejtingu i wyzwiskach heloł heloł!!!"
To ma do tego, że jest z nim powszechnie mylona, a właściwie celowo zakłamywana - bo trochę wstyd się przyznać, że chce się blokować innych za krytykę, należy ją nazwać hejtingiem. Nazwij to teorią spiskową, ale na to właśnie wygląda.
BTW. Nie musisz cytować całych akapitów, jeśli z większą częścią (lub nawet całością - patrz końcówka) nie jesteś w stanie polemizować
"Nie mam pojęcia jak coś tak prostego mogłeś uznać za zbyt pokręcone. Gość pisze, że ma problem z hejtingiem. Spytałem go o jego prywatną sytuację, nagle wyskoczyłeś z przykładami wyzwisk - dając tym do zrozumienia że znasz jego przypadek. Skoro nie znasz, musiałeś się w którymś miejscu pogubić (zakładam, że wyskakując na samym wstępie). Prosta sprawa."
I nie napisalem, ze znam przypadek tego goscia. Za to celowo przytoczyle zwroty, ktore sa ci znane.
Nie napisalem, ze to skomplikowane, smiem twierdzic, iz robisz to nieudolnie.
">"No, po to wlasnie podaje sie przyklady, np w temacie o hejtingu i wyzywaniu, celem poparcia slusznosci swoich postulatow" Abstrahując już od Twojej pomyłki (tematem tej rozmowy nie był hejting i wyzywanie w ogóle tylko hejting gościa wyżej) - to w końcu celem podania przykładów, czy poparcia słuszności swoich postulatów? Bo w takim razie wymieniając parę przypadkowych brzydkich określeń niczego przecież nie udowodniłeś."
I wprowadzeniu opcji "ignoruj", czyli dotyczylo sytuacji ogolnej, czyli znowu pieprzysz.
Celem podania przykladow, ktore beda dowodzic slusznosci wprowadzenia opcji ignoruj. Czegos jeszcze nie zalapales?"
">"A co ma do tego toczenie dyskusji, czy nawet ostrzejsza krytyka? Rozmawiamy o hejtingu i wyzwiskach heloł heloł!!!" To ma do tego, że jest z nim powszechnie mylona, a właściwie celowo zakłamywana - bo trochę wstyd się przyznać, że chce się blokować innych za krytykę, należy ją nazwać hejtingiem. Nazwij to teorią spiskową, ale na to właśnie wygląda."
Watpie. Mysle, ze ten problem dotknie tylko Ciebie.
"BTW. Nie musisz cytować całych akapitów, jeśli z większą częścią (lub nawet całością -patrz końcówka) nie jesteś w stanie polemizować"
Pfff
>"I nie napisalem, ze znam przypadek tego goscia."
Jeśli nadal nie łapiesz to niestety nie mogę ci bardziej pomóc.
Jak już wyjaśniłem naprawdę w maksymalnie prosty sposób - rozmowa w której wyskoczyłeś nie dotyczyła sytuacji ogólnej, tylko konkretnego przypadku.
>"Celem podania przykladow, ktore beda dowodzic slusznosci wprowadzenia opcji ignoruj. Czegos jeszcze nie zalapales?"
Nie bardzo wiem czego tu można było nie załapać, ale wymienienie paru nieładnych wyrazów nie dowodzi przecież słuszności wprowadzenia opcji ignoruj xD Właściwie to nie dowodzi niczego poza Twoją opisaną wyżej pomyłką (kwestii personalnej z ogólną).
>"Watpie. Mysle, ze ten problem dotknie tylko Ciebie."
Już wcześniej zauważyłem, że chyba troszeczkę za bardzo się przejmujesz i interesujesz moją osobą.
"Jeśli nadal nie łapiesz to niestety nie mogę ci bardziej pomóc."
Pogubiles sie, i teraz probujesz nieudolnie wybrnac.
"Jak już wyjaśniłem naprawdę w maksymalnie prosty sposób -rozmowa w której wyskoczyłeś nie dotyczyła sytuacji ogólnej, tylko konkretnego przypadku."
Temat dotyczyl ogolu.
Ty w takich tematach zawsze wyskakujesz z tekstem "komu to potrzebne?", wiec wlazlem pod Ciebie.
>"Celem podania przykladow, ktore beda dowodzic slusznosci wprowadzenia opcji ignoruj. Czegos jeszcze nie zalapales?" Nie bardzo wiem czego tu można było nie załapać, ale wymienienie paru nieładnych wyrazów nie dowodzi przecież słuszności wprowadzenia opcji ignoruj xD Właściwie to nie dowodzi niczego poza Twoją opisaną wyżej pomyłką (kwestii personalnej z ogólną).
Nie podawalem konkretnych linkow, bo dobrze wiesz skad te wyzwiska, i jak czesto byly uzywane. Poza tym userzy uzywajacy tego typu zwrotow, zostali wywaleni z filmweb(szkoda ze dopiero po 1,5 roku). Wiec nie ma potrzeby, zeby ci tutaj linki wrzucac.
">"Watpie. Mysle, ze ten problem dotknie tylko Ciebie." Już wcześniej zauważyłem, że chyba troszeczkę za bardzo się przejmujesz i interesujesz moją osobą."
xDDD Biorac pod uwage to, jak czesto pisales ten tekst do innych, to raczej ty jestes zainteresowany wlasnym kultem.
Przecież to, że temat brzmi jak brzmi nie oznacza, że każda wymiana zdań pod pierwszym postem odnosi się do niego. Jeśli już tak bardzo chciałeś tu za mną wyskoczyć, trzeba było zacząć od pierwszego postu, a nie konkretnej rozmowy.
>"Ty w takich tematach zawsze wyskakujesz z tekstem "komu to potrzebne?", wiec wlazlem pod Ciebie."
Nie wiem za bardzo o czym mówisz, ta nagła personalna wycieczka miała jakoś zamaskować to całe pogubienie się?
Wracając do przypadkowych wyzwisk - kiedy i dlaczego zwyczajne zwyzywanie kogoś stało się "hejtingiem"? Wydaje mi się, że to trochę za mało. Analogicznie nie nazwałbym Cię od razu stalkerem tylko dlatego, że w tym jednym temacie wykazujesz większe zainteresowanie mną niż samym wątkiem.
>"Poza tym userzy uzywajacy tego typu zwrotow, zostali wywaleni z filmweb"
No to tym bardziej nie wiem co takimi przypadkami próbujesz argumentować. Skoro otrzymali bana to po co opcja umożliwiająca ich ignorowanie?
>"Biorac pod uwage to, jak czesto pisales ten tekst do innych"
To naprawdę nie jest moja wina, że co drugi pionek czuje się zobowiązany zawracać mi głowę tymi samymi przemyśleniami na mój temat. Mam za każdym razem wymyślać inne odpowiedzi?
tak jak napisał Michael jackson-filmweb epitety i wyzwiska na mnie bez żadnego powodu.no IK to trollowanie a nie hejting choć nieraz zdarzają mi się przypadki ze ktoś nie toczy ze mną dyskusji tylko wprost chce mnie obrazić a czy to w bardziej inteligentny sposób czy nie to nie ma znaczenia nie zgadzasz się ze mną spoko ale w używanie mówienie XE jesteś malolatem bo się na czymś nie znasz gadki o rodzicach itd.to nie dyskusja..napisałem to choć zdrugiej strony po cholerę sam nwm bo co CB obchodzi jakie ja mam problemy z hejterami czy trollami.tak jak napisał przed chwila Michael Jackson możliwe ze jesteś prowokatorem bo się czepiasz bo masz jakieś "ale" ale za ani hejtera CB nie uważam jeszcze :p nara i kończe dyskusje
I aż tak Cię bardzo bolą takie internetowy próby obrażenia, że chciałbyś wybiórczej cenzury? Rozumiem gdybyśmy mówili o szarganiu czyjegoś imienia w świecie rzeczywistym, ale nie przychodzi mi do głowy nic prostszego od zignorowania ujadania jakiegoś przypadkowego anonima.
Więcej dystansu - to zawsze pomaga.
Daj człowieku mi spokój.może nie potrafię udawać ze jak ktoś poluje na mnie to mam udawać ze deszcz leci :p zresztą napisałem ze koncze dyskusje to po co odpisujesz mi wogle :p . normalnie odpisalbym łagodniej ale obecnie jestem bardziej przewrazliwiony niż kiedyś .Narcia
zresztą Fw to portal który został stworzony do dyskutowania o filmach ,aktorów itd.a nie atakowania i wyzywqnia kogoś na tym portalu.ja nigdy niewchodze do kogoś na konto i napisze mu ze jest taki i taki bo mam inne zdanie jakąś tam krytyka może być ale nie tak żeby obrazić ta druga osobę bo wówczas tak sadze sens tej osoby na filmwebie się wyczerpuje .tak powinno być ale nwm co miał tworvafilmweba na myśli gdy tworzył ten portal trzeba go by było zapytać...a i jeszcze jedno napisałem ze od jakiegoś czasu jestem trochę przewrazliwiony ale nie myśl ze przedtem o byle bzdure się obrazalem jezeli ktoś konstruktywnie się ze mną nie zgodził to było ok. No koncze już bez odbioru
Możesz napisać co ci się żywnie podoba, ale nie wymagaj że będzie mnie to obchodziło. Najlepszym sposobem zakończenia dyskusji jest ten krzyżyk w prawym górnym rogu.
Jeśli chodzi o Twoją historię to nie dałem rady przebrnąć przez ten bełkot. Bez obrazy, ale tego się po prostu nie da czytać.
No cóż to świadczy tylko o twoim poziomie inteligencji. Skoro nie zrozumialed s co mam na myśli. Owszem nie musisz się dostosować ale jak ktoś mówi ze kończy dyskusje to kończy i nie odpisuj jeśli masz choć trochę kultury
No nie wiem, ten post jakoś się dało zrozumieć, ten dłuższy wyżej nadal wygląda na niezrozumiały bełkot.
Przecież nie kończysz - cały czas odpisujesz i kontynuujemy naszą dyskusję. Dlaczego miałbym ci nie odpisywać i co to ma wspólnego z kulturą? Kulturalne zachowanie nie obejmuje respektowania każdego pobożnego życzenia tego typu.
Z tym belkotem dla mnie jakby chciał mnie obrazić czy coś nwm czy to ironnia ale zostawmy to już....(choć uważam ze chyba normalny człowiek by to zrozumiał)...pozdro i dozobaczenia :p
Mam nadzieje pisząc"żebym nie wymagał od CB żeby CB to obchodziło" chodziło ci o tym ze "kazalem" ci kończyć i mi nie odpisywać
Opcja "zablokuj" to akurat coś co by się przydało.Taka opcja jest dostępna m.in.na Twitterze (gdzie na szczęście jeszcze nie musiałem jej używać :) widocznie tam panuje większa kultura wypowiedzi co może być spowodowane ograniczoną liczbą znaków,przez to trolle i hejterzy nie atakują bo nie umieliby się zmieścić :P) czy też na Facebooku,gdzie mi osobiście przydała się już kilka razy...niestety.
No właśnie o to mi chodzi. To powinno być normalnością na każdym portalu gdzie można zakładać konto ;p
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
