Film
"Anioł w Krakowie" w reżyserii Artura Więcka "Barona" otrzymał główną nagrodę Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Filmowej
"Prowincjonalia 2002", który zakończył się w nocy z soboty na niedzielę we Wrześni.
Krzysztofa Globisza, grającego w tym samym filmie, nagrodzono za najlepszą kreację aktorską. Nagrodę otrzymał również kompozytor muzyki do filmu
"Anioł w Krakowie" Abel Korzeniowski.
Za najlepszy film dokumentalny tegorocznego festiwalu uznano
"Schizofrenię" Vity Źelakeviciute.
Dziennikarze wyróżnili film
Przemysława Wojcieszka "Głośniej od bomb". Z kolei reżyser
Robert Gliński odebrał specjalną nagrodę organizatorów festiwalu za film
"Cześć Tereska".
Nagrody - drewniane statuetki Jańcia Wodnika - przyznawała publiczność, wybierając laureatów spośród 16 filmów fabularnych i 13 filmów dokumentalnych.
Reżyser
Kazimierz Kutz odebrał we Wrześni nagrodę honorową Jańcia Wodnika "za upór i konsekwencję w dążeniu do prawdy, godność bohaterów ludowych oraz poetycki pejzaż ziemi ukochanej - Śląska". - powiedział organizator
"Prowincjonaliów 2002" Rafał Górecki.
Na wrzesińskim festiwalu pokazywane są powstałe w ostatnich miesiącach polskie filmy fabularne i dokumentalne o tematyce wiejskiej i małomiasteczkowej, filmy dokumentalne i produkcje niezależne.
Podczas czterech dni imprezy widzowie obejrzeli w sumie ponad 40 filmów. Po raz pierwszy w tym roku wprowadzono cykl
"Prowincje świata". W jego ramach pokazano m.in. nagrodzony na wielu międzynarodowych festiwalach irański film "Czas pijanych koni" w reż. Bahmana Ghobadiego.
Kilka dni temu, impreza o podobnym charakterze zakończyła się w Słupcy (Wielkopolska). Obie nazywają się
"Prowincjonalia" i patronem obu jest Jańcio Wodnik. Taka sytuacja trwa od trzech lat, kiedy to rozeszły się drogi głównych organizatorów i pomysłodawców tego filmowego festiwalu.