Chociaż gwiazda "Dredda" Karl Urban nie ustaje w staraniach podtrzymania nadziei fanów, wszystko wskazuje na to, że projekt jest martwy. Potwierdza to scenarzysta pierwszego filmu Alex Garland.
Czuję pewną odpowiedzialność, wiem, że są ludzie, którzy kupują ciągle płyty DVD z filmem, by zwiększyć szanse na sequel. Nie jestem w mediach społecznościowych i nie mogę zwrócić się do nich wprost, więc powiem to tutaj: doceniam to i jestem szczerze wzruszony, ale ludzie, którzy podejmują decyzję wzruszeni nie będą. Ruszają ich inne rzeczy, algorytmy i równania. Zatrzymajcie swoje pieniądze, nie warto. Nie sądzę, by sequel kiedykolwiek powstał - powiedział w wywiadzie.
Film był zaskoczeniem, wywołał wiele skrajnych emocji. Żałuję, że tak się sprawy potoczyły - mówił. Zawsze jako twórcy otrzymujemy od widzów kredyt zaufania i wchodzimy w pewną transakcję. Od strony artystycznej ta transakcja była satysfakcjonująca, ale historia tego filmu to mimo wszystko historia pewnej porażki - tak było zresztą w przypadku obydwu produkcji z udziałem Dredda - kontynuował.
"Dredd" trafił do kin w 2012 roku. Kosztujące 45 milionów dolarów widowisko nie zwróciło nawet kosztów produkcji. W Stanach film zarobił zaledwie 13,4 mln dolarów. Kolejne 28,1 mln pochodzi z pozostałych rynków. Obraz poradził sobie minimalnie lepiej na rynku kina domowego. 19 milionów dolarów pochodzi ze sprzedaży płyt DVD i Blu-ray w USA.
Czuję pewną odpowiedzialność, wiem, że są ludzie, którzy kupują ciągle płyty DVD z filmem, by zwiększyć szanse na sequel. Nie jestem w mediach społecznościowych i nie mogę zwrócić się do nich wprost, więc powiem to tutaj: doceniam to i jestem szczerze wzruszony, ale ludzie, którzy podejmują decyzję wzruszeni nie będą. Ruszają ich inne rzeczy, algorytmy i równania. Zatrzymajcie swoje pieniądze, nie warto. Nie sądzę, by sequel kiedykolwiek powstał - powiedział w wywiadzie.
Film był zaskoczeniem, wywołał wiele skrajnych emocji. Żałuję, że tak się sprawy potoczyły - mówił. Zawsze jako twórcy otrzymujemy od widzów kredyt zaufania i wchodzimy w pewną transakcję. Od strony artystycznej ta transakcja była satysfakcjonująca, ale historia tego filmu to mimo wszystko historia pewnej porażki - tak było zresztą w przypadku obydwu produkcji z udziałem Dredda - kontynuował.
"Dredd" trafił do kin w 2012 roku. Kosztujące 45 milionów dolarów widowisko nie zwróciło nawet kosztów produkcji. W Stanach film zarobił zaledwie 13,4 mln dolarów. Kolejne 28,1 mln pochodzi z pozostałych rynków. Obraz poradził sobie minimalnie lepiej na rynku kina domowego. 19 milionów dolarów pochodzi ze sprzedaży płyt DVD i Blu-ray w USA.
powiązane artykuły Dredd
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
