"Kill Bill" powróci do kin w ciągu roku?

/Film / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/%22Kill+Bill%22+powr%C3%B3ci+do+kin+w+ci%C4%85gu+roku-106468
Podczas Comic-Conu Quentin Tarantino nie tylko potwierdził, że nakręci "The Hateful Eight" i podzielił się swoimi marzeniami na temat nakręcenia SF. Wykorzystał też spotkanie z fanami, by przypomnieć o projekcie, o którym mówi od dekady, czyli o "Kill Bill: The Whole Bloody Affair". Reżyser twierdzi, że jest realna szansa na pojawienie się filmu w dystrybucji "w przeciągu najbliższego roku".



Jak zapewne wiecie, "Kill Bill" był zrealizowany jako jeden 4-godzinny film. W tej wersji pokazany został na festiwalu w Cannes. The Weinstein Co. uznało jednak, że dla "normalnego" widza jest za długi i poprosiło Tarantino o podzielenie go na dwie części. Reżyser zgodził się, wykorzystując to, by tu i ówdzie co nieco poprawić/pozmieniać. Część pierwsza trafiła do kin w 2003 roku, a druga w 2004 roku. I od samego początku Tarantino zapowiadał, że pokaże fanom też wersję oryginalną. Niestety przez lata kończyło się tylko na powtarzaniu przez niego tej samej śpiewki.

Teraz jednak Tarantino stara się fanów przekonać, że film jest już prawie ukończony i że The Weinstein Co. jest skłonne wprowadzić go do kin. Tarantino mówi, że "Kill Bill: The Whole Bloody Affair" jest prawie ukończony, ponieważ nie będzie to wcale wersja festiwalowa, lecz pełna wersja zaplanowana przez niego, a której nie zdążył zrobić na festiwal w Cannes.



Jak się bowiem okazuje, pierwotnie sekwencja anime miała być znacznie dłuższa. Mieliśmy w niej zobaczyć również wspaniały – zdaniem Tarantino – pojedynek O-Ren z długowłosym facetem. Niestety studio I.G. odpowiedzialne za realizację animowanej sekwencji poinformowało go, że nie zdąży z realizacją całej zaplanowanej w scenariusz sekwencji. Ponieważ Tarantino bardzo chciał wyrobić się na festiwal w Cannes, zgodził się na cięcia.

Jak się jednak okazuje, I.G. nie zapomniało o projekcie. Kiedy studio usłyszało, że Tarantino planuje "Kill Bill: The Whole Bloody Affair", postanowili zrealizować całość na własny koszt. Reżyser widział tę wersję i jest nią zachwycony. Zamierza ją włączyć do 'Kill Billa". Czy jednak projekt w końcu ujrzy światło dzienne, czy też zakończy się znów na pustych zapowiedziach? Na to pytanie dziś chyba nikt nie zna odpowiedzi.