"King Kong" w środę, podczas pierwszego dnia na ekranach amerykańskich kin, zarobił
$9,8 mln. Biorąc pod uwagę czas trwania filmu (187 minut) można prognozować, że podczas dni weekendowych (piątek – niedziela) frekwencja w salach kinowych wzrośnie kilkukrotnie.
Studio Universal po 5 pierwszych dniach spodziewa się wyniku na poziomie 100 milionów dolarów.
Warto przypomnieć, że przed rokiem
"Shrek 2" pojawił się kinach w środę i zarobił $11,8 mln, w czwartek dorzucił $9,2 mln, a podczas właściwego weekendu rewelacyjne $108 mln.
"King Kong" to najdroższy film w historii kina – budżet $207 mln. Do środy najwięcej kosztowały
"Titanic" i
"Spider-Man 2" (po $200 mln), które podczas otwarcia w USA zarobiły odpowiednio $28,6 mln (razem $600,8 mln) i $88,2 mln ($373,6 mln).
Środowe pokazy
"King Konga" poza granicami USA przyniosły $8 mln wpływów.