Na cztery dni przed rozpoczęciem zdjęć obsada filmu
"Scream 4" skurczyła się o jedną ważną osobę.
Lake Bell musiała wycofać się z projektu w związku z koniecznością pozostania na planie niezatytułowanej komedii romantycznej (znanej początkowo jako
"Fuckbuddies").
Bell miała zagrać jedną z głównych postaci, policjantkę, która zna Sidney (główną bohaterkę trylogii
"Krzyk") z liceum. Sidney może jej nie pamiętać,gdyż obracały się w innych kręgach. Teraz jej szefem jest Dewey (
David Arquette), którego lubi chyba aż za bardzo.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi
Bell.