"Melodramat" Filipa Marczewskiego z łódzkiej Szkoły Filmowej będzie polskim kandydatem do studenckiego Oscara
Etiuda studenta czwartego roku wydziału reżyserii Filmówki ubiega się o nominację w kategorii obrazów spoza USA, w której studencki Oscar zostanie przyznany po raz 26. Tytuły pięciu nominowanych etiud poznamy w kwietniu, a w czerwcu laureat dostanie Oscara.
Filmówka jest jedyną polską uczelnią, która ma prawo do wysuwania kandydatur. Dlaczego wytypowała akurat ten film? - Zdobył nagrodę na prestiżowym festiwalu w St. Louis, był też pokazywany na kilku innych imprezach za oceanem. To oznacza, że został na tym rynku zauważony, co zwiększa szansę na nominację - tłumaczy prorektor Andrzej Bednarek, rzecznik uczelni. Ponadto
"Melodramat" zdobył nagrody na zagranicznych festiwalach w Pradze, Moskwie, Kijowie. Łącznie z krajowymi wyróżnieniami uhonorowano go 11 razy.
Zdjęcia do
"Melodramatu" Marczewskiego zrealizował
Radek Ładczuk, również student Szkoły Filmowej. Etiuda opowiada historię kilkunastoletniego Tadka ze stołecznych slumsów (
Alan Andersz). W epizodach pojawiają się również
Agnieszka Krukówna,
Monika Januszkiewicz i
Paweł Królikowski. Film opowiada o drzemiącej w ludziach potrzebie miłości i konfrontuje to marzenie z brutalną rzeczywistością. - Przyszedł mi do głowy pomysł na postać chłopca, który panicznie szuka ciepła i akceptacji. A do tego mieszka ze starszą siostrą, o którą jest zazdrosny. Wszystko jest wymyślone, ale mam nadzieję, że wiarygodne - mówi reżyser.- Podróżując po festiwalach zauważyłem, że film najbardziej podoba się we wschodniej Europie i właśnie w Ameryce. Dlatego mam nadzieję, że zostanie dostrzeżony przez oscarowe jury.
Andrzej Bednarek z Filmówki: - Studencki Oscar jest ceniony w środowisku szkół filmowych, choćby poprzez nazwę i miejsce, w którym się go wręcza. Dobrze go dostać, natomiast nie zawsze bywa bezpośrednią przepustką do kariery.
Jednak dwóch laureatów tej nagrody: Czech
Jan Sverak i Holender
Mike Van Diem zdobyło później "dorosłe" Oscary za najlepszy film nieanglojęzyczny.
Do tej pory do studenckiego Oscara nominowanych było czworo studentów Filmówki. W 1982 roku
Dorota Kędzierzawska za
"Jajko", w 1986 -
Łukasz Wylężałek za
"Domokrążcę", dziesięć lat później
Iwona Siekierzyńska za
"Pańcię", a przed pięcioma laty
Sławomir Fabicki za
"Męską sprawę".