Przed nami pierwszy miliard tego roku. Na dniach globalne wpływy widowiska "Piękna i Bestia" przekroczą tę magiczną granicę. Po tym weekendzie na koncie obrazu jest bowiem 977,4 mln dolarów. Z tego 545,1 mln pochodzi spoza granic USA.
W mijający weekend baśniowe widowisko zniknęło z pierwszego miejsca. Obraz osiągnął wpływy w okolicach 36,1 mln dolarów. To spadek o 46% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Jednak w wielu krajach wciąż jest numerem jeden, jak choćby w: Niemczech, Korei Południowej, Austrii, Finlandii, Polsce, Portugalii, Brazylii, Wenezueli, Boliwii, Szwajcarii, Australii, Chile, Argentynie, Malezji, Nowej Zelandii oraz w Wielkiej Brytanii (gdzie film stoczył ostrą walkę z animacją "Dzieciak rządzi").
Nowym liderem naszego zestawienia został "Ghost in the Shell" z wynikiem ok. 39,9 mln dolarów. Niestety dla wytwórni Paramount jest to jedyna dobra wiadomość. Obraz trafił bowiem do Chin i Japonii, które miały uratować widowisko przed totalną klapą. I choć wyniki są solidne, to jednak w ogólnym rozrachunku nie zachwycają. W Chinach "Ghost in the Shell" zdołał zająć pierwsze miejsce, ale zarobił zaledwie 21 milionów dolarów (od premiery 21,3 mln). To tylko o milion więcej od tego, ile w pierwszy weekend zgarnęła "Lucy". Z kolei z Japonii pochodzi 3,2 mln dolarów, co wystarczyło jedynie do zajęcia drugiego miejsca (numerem jeden pozostała animacja "Sing").
Podium kompletuje "Dzieciak rządzi", którego weekendowe wpływy nie przekroczyły 36 milionów dolarów. Animacja świetnie radzi sobie w tych krajach, w których już miała swoją premierę. W Niemczech (3,4 mln dolarów) i Francji (3,2 mln) pozostała numerem jeden. W Australii wpływy podskoczyły o 21% w porównaniu z otwarciem przed tygodniem. Najlepszym nowym rynkiem była Wielka Brytania, skąd pochodzi 9,9 mln dolarów. Jest to jednak wynik wraz z pokazami przedpremierowymi. Po ich odjęciu "Dzieciak rządzi" przegrał walkę o pierwszą pozycję z "Piękną i Bestią".
Podobnie jak w Stanach, tak i na świecie "Smerfy: Poszukiwacze zaginionej wioski" sprzedają się przeciętnie. Weekendowe wpływy nie przekroczyły 19,9 mln dolarów. Do najlepszych debiutów tego tygodnia należą: Brazylia (łącznie 2,2 mln dol.), Francja (łącznie 1,9 mln) i Niemcy (łącznie 1,5 mln).
Pierwszą piątkę zamyka "Kong: Wyspa Czaszki" z wynikiem 16 milionów dolarów. Większość tej kwoty pochodzi z Chin (11,2 mln).
W mijający weekend baśniowe widowisko zniknęło z pierwszego miejsca. Obraz osiągnął wpływy w okolicach 36,1 mln dolarów. To spadek o 46% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Jednak w wielu krajach wciąż jest numerem jeden, jak choćby w: Niemczech, Korei Południowej, Austrii, Finlandii, Polsce, Portugalii, Brazylii, Wenezueli, Boliwii, Szwajcarii, Australii, Chile, Argentynie, Malezji, Nowej Zelandii oraz w Wielkiej Brytanii (gdzie film stoczył ostrą walkę z animacją "Dzieciak rządzi").
Nowym liderem naszego zestawienia został "Ghost in the Shell" z wynikiem ok. 39,9 mln dolarów. Niestety dla wytwórni Paramount jest to jedyna dobra wiadomość. Obraz trafił bowiem do Chin i Japonii, które miały uratować widowisko przed totalną klapą. I choć wyniki są solidne, to jednak w ogólnym rozrachunku nie zachwycają. W Chinach "Ghost in the Shell" zdołał zająć pierwsze miejsce, ale zarobił zaledwie 21 milionów dolarów (od premiery 21,3 mln). To tylko o milion więcej od tego, ile w pierwszy weekend zgarnęła "Lucy". Z kolei z Japonii pochodzi 3,2 mln dolarów, co wystarczyło jedynie do zajęcia drugiego miejsca (numerem jeden pozostała animacja "Sing").
Podium kompletuje "Dzieciak rządzi", którego weekendowe wpływy nie przekroczyły 36 milionów dolarów. Animacja świetnie radzi sobie w tych krajach, w których już miała swoją premierę. W Niemczech (3,4 mln dolarów) i Francji (3,2 mln) pozostała numerem jeden. W Australii wpływy podskoczyły o 21% w porównaniu z otwarciem przed tygodniem. Najlepszym nowym rynkiem była Wielka Brytania, skąd pochodzi 9,9 mln dolarów. Jest to jednak wynik wraz z pokazami przedpremierowymi. Po ich odjęciu "Dzieciak rządzi" przegrał walkę o pierwszą pozycję z "Piękną i Bestią".
Podobnie jak w Stanach, tak i na świecie "Smerfy: Poszukiwacze zaginionej wioski" sprzedają się przeciętnie. Weekendowe wpływy nie przekroczyły 19,9 mln dolarów. Do najlepszych debiutów tego tygodnia należą: Brazylia (łącznie 2,2 mln dol.), Francja (łącznie 1,9 mln) i Niemcy (łącznie 1,5 mln).
Pierwszą piątkę zamyka "Kong: Wyspa Czaszki" z wynikiem 16 milionów dolarów. Większość tej kwoty pochodzi z Chin (11,2 mln).
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
