Po ostatnich sukcesach horrorów w trzech wymiarach, w Hollywood pojawił się pomysł dokończenia amerykańskiej trylogii
"Ring". Na razie są to nieoficjalne rozmowy, ale ponoć studio chciałoby zrealizować część trzecią właśnie w 3D.
"Ring" to remake japońskiego horroru, w którym bohaterowie umierają w straszliwym przerażeniu po obejrzeniu tajemniczej taśmy wideo. Amerykańska wersja została pomyślana jako trylogia, lecz dotąd zrealizowano jedynie dwie jej części.
"Ring 2" trafił do kin w 2005 roku.