Studio A24 ogłosiło, że przesunęło datę premiery najnowszego filmu twórcy
"Coś za mną chodzi".
"Tajemnice Silver Lake" Davida Roberta Mitchella trafią do kin aż o 6 miesięcy później – nie 22 czerwca, ale 7 grudnia. W ten sposób film ma mieć większe szanse w wyścigu po nagrody w sezonie 2019.
Fabuła
"Tajemnic Silver Lake" opowiada o 33-letnim chłopaku (w tej roli
Andrew Garfield), który postanawia rozwikłać sprawę zaginięcia pewnej dziewczyny. Jego prywatne śledztwo prowadzi go w najmroczniejsze zakamarki Los Angeles.
TUTAJ możecie przeczytać recenzję filmu Michała Walkiewicza, który widział film na togorocznym festiwalu w Cannes.
A poniżej możecie sprawdzić zwiastun. Dajcie znać, czy Waszym zdaniem warto czekać.