"The Batman" będzie detektywistycznym filmem w stylu noir?

Wielkimi krokami zbliża się premiera "Wojny o planetę małp", więc Matt Reeves wpadł w korowód wywiadów. Nie powinno dziwić, że dziennikarze pytają go też o następną produkcję w jego grafiku, czyli "The Batman" z Benem Affleckiem w tytułowej roli. Co zainteresowało reżysera w tym bohaterze?


Jeden z powodów, dla których przyciągnął mnie ten projekt, jest to, że za młodu miałem podobną obsesję na punkcie Batmana i serii "Planeta Małp", powiedział Reeves. Widzę emocjonalną paralelę między Cezarem i Batmanem. Obaj są umęczeni i próbują wziąć się w garść i zrobić coś dobrego w niedoskonałym, skorumpowanym świecie. Interesuje mnie ten aspekt emocjonalny.

Reżyser zapowiedział też, że pokaże nam Batmana-detektywa, coś, czego dotychczas nie widzieliśmy za wiele w kinie. W każdym z moich filmów próbuję zrobić coś bardzo w duchu Hitchcocka - wykorzystać kamerę i narzędzia narracji tak, by widz niemalże stał się bohaterem, przyjął jego punkt widzenia, zdradzi reżyser. Możliwe jest nakręcenie filmu o Batmanie, który byłby niemal detektywistyczną opowieścią noir, bardzo silnie opartą na punkcie widzenia dającym nam wgląd w jego głowę i serce.

Klei się to z tym, co o filmie mówił Ben Affleck, kiedy jeszcze to on miał być jego reżyserem. Aktor opisywał "The Batman" jako detektywistyczną historię inspirowaną "Sokołem maltańskim". Wygląda na to, że studio Warner Bros. wybrało reżysera, który podziela oryginalną wizję Afflecka.

Afflecka w roli Batmana zobaczymy przedtem w "Lidze Sprawiedliwości", która trafi do kin w listopadzie.