Najnowsze kinowe widowisko
Michaela Baya, przesycony efektami specjalnymi
"Transformers: Zemsta upadłych" uzyskał najlepsze środowe otwarcie w historii amerykańskiego box office'u. Film sprzedał się o 10 milionów lepiej, niż się tego spodziewało studio, bijąc na głowę dotychczasowego rekordzistę
"Harry'ego Pottera i Zakon Feniksa".
Już północne pokazy zebrały rekordową kwotę 16 milionów dolarów.
"Zakon Feniksa" miał 'tylko' 12 milionów. Jest to zarazem trzeci najlepszy wynik w historii północnych seansów.
"Mroczny rycerz" w piątek o północy zebrał 18,4 miliona dolarów, a
"Gwiezdne Wojny: Część III - Zemsta Sithów" w czwartek – 16,9 milionów.
Łącznie pierwszego dnia wyświetlania
"Zemsta upadłych" zarobiła – według wstępnych szacunków – 55 milionów dolarów. Dotychczasowy środowy rekord, ustanowiony przez
"Zakon Feniksa", wynosił 44,2 miliona dolarów.
"Transformers: Zemsta upadłych" potrzebuje już zatem tylko 93 milionów, by pobić 5-dniowy rekord otwarcia wszech czasów ustanowiony w 2004 roku przez
"Spider-Mana 2" (152,4 mln). Mimo nieprzychylnych recenzji w Stanach, szacuje się, że do niedzieli Amerykanie mogą zostawić w kasach aż 175 milionów dolarów tylko na filmie
Baya.