Niecałe dwa tygodnie temu dowiedzieliśmy się, że
"Venom" trafi do kin już w październiku przyszłego roku. Szczegóły projektu nie zostały dotąd ujawnione, więc fani pozostali z wieloma pytaniami bez odpowiedzi. Najważniejszym z nich jest to, jak obraz powiązany będzie z postacią Spider-Mana, która choć należy do Sony, to jednak rozwijana jest obecnie we współpracy z Marvelem i jest częścią MCU. Teraz Collider twierdzi, że zna na te pytania odpowiedzi.
Zdaniem portalu
"Venom" nie będzie miał nic wspólnego z postacią Spider-Mana graną przez
Toma Hollanda. Nie będzie to więc spin-off
"Spider-Mana: Homecoming". Zamiast tego
"Venom" ma być pierwszym obrazem zupełnie nowego uniwersum Marvela rozwijanego przez studio Sony. Wytwórnia może sobie na to pozwolić, ponieważ ma wciąż prawa do około 900 postaci z komiksów Marvela.
To nie koniec rewelacji portalu Collider. Donosi on, że Sony planuje zrealizować
"Venoma" z myślą o kategorii wiekowej R. Ponoć wzorem do naśladowania jest dla nich 20th Century Fox i to, jak powstały
"Deadpool" i
"Logan: Wolverine". Oba obrazy były stosunkowo tanie w produkcji. I podobnie ma być też z
"Venomem".
Collider zastrzega jednak, że powyższy plan może ulec zmianie. Wszystko zależeć będzie od tego, kto zostanie reżyserem całość. A ta decyzja nie została jeszcze podjęta.