Oficjalna premiera
"X-Men Geneza: Wolverine" dopiero za miesiąc, jednak internetowi piraci już mogą film obejrzeć i to w dość dobrej jakości. Ci, którzy film widzieli twierdzą, że jest to bardzo dobra jakościowo kopia.
Jednak dla niecierpliwych mamy złą wiadomość. Piracka kopia mocno różni się od tego, co zobaczymy w kinie. Brakuje w niej bowiem wielu scen głównie tych, które zostały nakręcone ostatnio w Kanadzie.
Nie zmienia to faktu, że jest to największy przeciek w historii Hollywood. Wcześniej przed światową premierą były dostępne w sieci takie filmy jak
"Sicko",
"Halloween" czy
"Hostel 2". Żaden z nich nie może się równać budżetem i rozmachem z produkcją
Gavina Hooda.