"Zjawa" posiada moc detronizacji "Gwiezdnych wojen"

Deadline / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/%22Zjawa%22+posiada+moc+detronizacji+%22Gwiezdnych+wojen%22-115452
Czwarty weekend 2016 roku okazał się "wyjątkowy". Po raz pierwszy od bardzo dawna w naszym zestawieniu znalazły się wyłącznie produkcje hollywoodzkie. Mamy też zupełnie nowy numer jeden... po raz pierwszy od połowy grudnia!


Najpopularniejszym tytułem okazała się "Zjawa". Widowisko z Leonardo DiCaprio w roli głównej podczas swojego trzeciego weekendu pobytu w kinach awansowało na pierwsze miejsce z kwotą 33,8 mln dolarów. Było to możliwe przede wszystkim dzięki bardzo dobrym wynikom na rynkach, gdzie film jest już wyświetlany od jakiegoś czasu. W Wielkiej Brytanii spadek w porównaniu z ubiegłym weekendem wyniósł 20%, w Niemczech 22%, a we Włoszech 36%.

"Zjawa" doskonale zadebiutowała w Meksyku, zgarniając 5,3 mln dolarów. Jest o otwarcie o 200% lepsze od tego, jakie uzyskały "Mad Max: Na drodze gniewu" i "Marsjanin". Dzięki tym wszystkim wynikom zagraniczne wpływy filmu przekroczyły 100 milionów dolarów. Globalnie na koncie produkcji jest już ćwierć miliarda dolarów.

Tymczasem "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" po raz pierwszy w swojej historii kończy weekend na pozycji innej niż pierwsza. Widowisko straciło połowę wpływów sprzed tygodnia, uzyskując wynik 23,3 mln dolarów. Głównym rynkiem pozostały Chiny, ale potężny rywal już im tam wyrasta. Podczas pokazów przedpremierowych "Kung Fu Panda 3" zgarnęła 6,4 mln dolarów.

"Przebudzenie Mocy" ma już na swoim koncie 1 060,7 mln dolarów. Dzięki temu wyprzedziło "Jurassic World" (1 016,7 mln). Aby pokonać "Szybkich i wściekłych 7", film będzie musiał jeszcze zgarnąć 102 miliony dolarów. Globalnie siódme "Gwiezdne wojny" są już o krok, a dokładnie o 60 milionów dolarów, od osiągnięcia granicy 2 miliardów dolarów. Będzie trzecim tytułem w historii, któremu uda się ta sztuka.

Podium uzupełnia "Piąta fala". Film okazał się zaskakująco popularny w Ameryce Łacińskiej. Ekranizacja młodzieżowej powieści SF zajęła też pierwsze miejsca w Rosji, Hiszpanii, Filipinach i na Tajwanie. W sumie poza granicami USA w ten weekend obraz zarobił 15,9 mln dolarów.

Na czwartym miejscu znalazł się "Big Short". Indywidualnie film nie zanotował żadnych imponujących wyników. W Korei i Hiszpanii zajął trzecie miejsce, w Wielkiej Brytanii piąte, w Rosji szóste, a w Wenezueli siódme. Jednak łącznie "Big Short" poradziło sobie nieźle, uzyskując wpływy w wysokości 10,1 mln dolarów.

Pierwszą piątkę zamyka "Creed. Narodziny legendy" z kwotą 9,1 mln dolarów. Najlepszym rynkiem jest Francja, gdzie film utrzymał pozycję lidera. W sumie na koncie filmu jest 41,9 mln dolarów zdobyte w 37 krajach.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones