Mamy złą wiadomość dla przeciwników filmów w 3D. Podczas Comic Conu w San Diego
Ridley Scott zadeklarował, że od tej pory zamierza kręcić tylko i wyłącznie filmy trójwymiarowe.
Scott słowa te wypowiedział podczas panelu poświęconemu
"Prometeuszowi", który właśnie realizowany jest w 3D. Reżyser stwierdził, że jest pod olbrzymim wrażeniem nowej technologii, która otwiera przed twórcami całe spektrum nowych możliwości. Nawet mała scena dialogowa może, jego zdaniem, nabrać wyjątkowego charakteru za sprawą 3D.
Czy
Scott dotrzyma słowa?