"Resident Evil: Afterlife" utrzymało pozycję lidera światowego box office'u. Czwarta odsłona popularnej serii zarobiła w ten weekend 38,7 mln dolarów, zaś po dwóch tygodniach od premiery na jej koncie znajduje się już 103,2 mln. Przypomnijmy, że poprzednia część "Resident Evil" -
"Zagłada" zarobiła w sumie tylko 95,5 mln.
Oczko niżej znalazła się
"Incepcja" z 10,2 mln przychodu. Wyświetlany od lipca film
Christophera Nolana wciąż cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Całkowity stan portfela wynosi na dzisiaj 468,2 mln dolarów.
Najniższe miejsce na podium należało w ten weekend do
"Ostatniego Władcy Wiatru" (5,7 mln $). Łączne przychody adaptacji popularnej kreskówki wynoszą 158,6 mln dolarów.
Na czwartej pozycji znalazła się komedia sensacyjna
"Policja zastępcza" z
Willem Ferrellem i
Markiem Wahlbergiem w rolach głównych. Gwiazdorzy zarobili w ciągu ostatnich dni 5,5 mln dolarów.
Pierwszą piątkę zamyka
"Uczeń czarnoksiężnika" z 5,3 mln dolarów zarobku. Poza USA Disneyowska produkcja uzbierała dotąd 137,6 mln.