12 nowości DVD na wrześniowe wieczory

Filmweb /
https://www.filmweb.pl/news/12+nowo%C5%9Bci+DVD+na+wrze%C5%9Bniowe+wieczory-45565
Wakacje, wakacje i po wakacjach. Dla jednych zaczyna się już od poniedziałku rutyna szkolnej nauki, innych czeka jeszcze sesja poprawkowa. Są też i tacy, którzy ciężko pracują dla siebie lub innych. To, co łączy ich wszystkich to potrzeba relaksu przy ciekawym filmie. Z myślą o wszystkich zestresowanych i zmęczonych Polakach przedstawiamy wybór najciekawszych nowości DVD przygotowanych przez naszych rodzimy dystrybutorów.


"Motyl i Skafander"
Filmowa historia Jean-Dominique'a Bauby'ego, bon vivanta, redaktora naczelnego francuskiego Elle, który w wieku 43 lat zostaje sparaliżowany, to dzieło niezwykłe. Bohater idealnie nadawał się na inkubator niepowszechniejącego współczucia, jednak sztuka, jaką osiągnął Schnabel, jest niezwykle trudna i wymaga dużej samodyscypliny. Historia człowieka, który w mgnieniu oka traci wszystko i zostaje zamknięty w więzieniu swojego ciała, pokazana jest z perspektywy, jakiej kino dotąd raczej unikało, a przynajmniej nie w takiej wizualnej formie. Znakomity film bez krzty lizusostwa i sentymentalizmu.

"Wszystko za życie"
Sean Penn wie, jak skanalizować swoje frustracje wieku średniego i przyszykował dla widzów piękną opowieść o utraconej młodości. Emile Hirsch gra tu uosobienie młodzieńczej energii i idealizmu. Niczym prorok radości życia wędruje przez świat zmanierowany przez konsumpcyjny sposób życia. Każdego, z kim się zetknie, przemienia, ładuje pozytywną energią. Penn jednak poza radością serwuje nam i dużą dawkę wzruszeń, zatem oprócz płyty z "Wszystko za życie", warto zaopatrzyć się również w paczkę chusteczek.

"Ranczo" - sezon I
Wsiowa komedia, która niespodziewanie okazała się wielkim telewizyjnym hitem. Widzowie woleli ją nawet od "Tańca z gwiazdami". Rzecz rozgrywa się w miejscowości, którą niepodzielnie rządzą bracia-bliźniacy (bez politycznych skojarzeń!) pełniący zaszczytne funkcje wójta i proboszcza. Pech chce, że panowie nienawidzą się śmiertelnie. Jest jeszcze sympatyczna Amerykanka próbująca niczym bohaterowie nudziarza Żeromskiego wprowadzać dobre wzorce zachowań w tej krainie patologii. Fani serialu twierdzą, że "Ranczo" to łakomy kąsek dla sympatyków trylogii o Kargulu i Pawlaku. Przed telewizorem można więc zasiąść z talerzem bigosu, bochnem chleba i połówką czystej.

"Operacja Świt"
Po paru wpadkach Werner Herzog powraca do kina fabularnego, serwując nam w pigułce to, co już dobrze o nim wiemy, ale być może zdążyliśmy zapomnieć. To oparta na faktach opowieść o amerykańskim pilocie zestrzelonym podczas wojny wietnamskiej nad  dżunglą w Laosie, który, próbując przeżyć, trafia do obozu dla jankeskich jeńców. Daje to reżyserowi asumpt do kolejnej  narracji osnutej wokół Swoich Tematów. Fabuła staje się pretekstem dla opowieści o sile życia, odwiecznej walce kultury z naturą (prowadzącej do ich wzajemnego nakładania się) i szaleństwie tej ostatniej. ChoćHerzog bywał już bardziej przenikliwy i dotkliwy, trzeba przyznać, że powtarza się z klasą, a w filmie, mimo niepotrzebnych hollywoodzkich wtrętów, wciąż czuć oddech mistrza. Dodatkowo Christian Bale jest na granicy śmierci głodowej.

"Pojedynek"
Trochę szkoda, że najnowszy film Kennetha Branagha nie trafił do polskich kin. Pozostaje jednak na osłodę DVD, zatem, drogie panie i drodzy panowie, w te pędy do sklepu marsz. "Pojedynek" to bowiem – zgodnie z resztą z tytułem – spektakularny pojedynek dwóch aktorskich osobowości brytyjskiego kina: Michaela Caine'a i Jude'a Lawa. Na ekranie nie ma w zasadzie nikogo więcej, ale też nikogo więcej nie trzeba. Caine i Law tańczą najprzedniejsze tango aktorskie, jakie można sobie tylko wymarzyć.

"Projekt Monster"
Spece od kampanii marketingowej zrobili tym filmem wodę z mózgu małolatom na całym świecie. Ekranowy efekt okazał się jednak bardziej niż przyzwoity - patent zaczerpnięty z "Blair Witch Project" został wykorzystany do skręcenia energetyzującego thrillera science-fiction, który chwyta za gardło i przez większość seansu nie popuszcza. Film jest na szczęście krótki, więc wyczerpany widz nie powinien potrzebować pomocy lekarza po seansie.

"John Rambo"
Johna Rambo chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Facet od lat działa w wielu częściach świata według starej i sprawdzonej zasady "nie chcę, ale muszę", zostawiając po sobie setki kilogramów rozkładającej się padliny. Na emeryturze mięśniakowi z wydętą wargą przyszło pomagać grupie chrześcijańskich ewangelistów, którzy w swej naiwności wierzą, że Biblia i krzyżyk zastąpią potężny nóż i konkretną spluwę. Tym razem Sylvester Stallone poszedł na całość i stworzył dzieło, które poraża zarówno rzadko spotykaną brutalnością, jak i wzruszającymi dialogami i ekspresją aktorską.

"Dr House" sezon I
Wielki przebój telewizji FOX (od pewnego czasu można go zobaczyć także w polskiej telewizji). Jego pierwszy sezon trafia właśnie w Polsce na DVD. "Dr House" to prawdziwy przełom w historii seriali medycznych z oddanymi, miłymi i przepełnionymi empatią lekarzami. Tytułowy dr House to genialny diagnostyk, pozbawiony jednocześnie większości cech, jakie przypisujemy zawodowi lekarza. Jest socjopatą, cynikiem i gburem, pozbawionym ludzkich odruchów specjalistą, którego pacjenci interesują tylko i wyłącznie jako medyczne przypadki. Gdy uda się rozwiązać zagadkę choroby, House w ogóle traci zainteresowanie leczonymi. Ten "Ostry dyżur" au rebours pokazał światu nieznaną wcześniej twarz brytyjskiego komika Hugh Laurie, przynosząc mu w 2005 roku Złoty Glob i wiele innych telewizyjnych nagród. Jest i ciekawostka: jeden z amerykańskich miesięczników przeprowadził w 2007 roku  sondaż, w którym ponad 70 % głosujących stwierdziło, że gdyby trafili do szpitala, chcieliby, by leczył ich właśnie dr House.

"Karmel"
To chyba pierwszy na polskim rynku DVD film libański. Na szczęście jest to prawdziwa perła orientu. Opowieść o kilku kobietach pracujących w pewnym bejruckim salonie urody spodoba się przede wszystkim żeńskiej widowni. Jednak piękne zdjęcia i cudowna muzyka, nie mówiąc już o fabule, powinna znaleźć swoich zwolenników u wszystkich, niezależnie od płci. Ci, którzy zobaczą film, zaświadczą, że karmel ma teraz zupełnie inny, bogatszy smak.

"10,000 B.C."
Roland Emmerich to jeden z niewielu reżyserów, który potrafił utrzymać artystyczną formę przez tyle lat pracy w Hollywoodzie. Jego filmy są głośne i nadęte, a sensu w  nich tyle, co witamin w boczku. Nowy obraz Emmericha opowiada o świecie na 10 tysięcy lat przed narodzinami Chrystusa. Są tu mamuty, tygrysy szablozębne, koniki, piramidy i absolut w postaci piersi Camilli Belle - składniki dania ciężkostrawnego, ale jednak smacznego.

"8 części prawdy"
Twórcy twierdzą, że pomysł na ten film, w którym akcja pokazywana jest z różnych punktów widzenia, zaczerpnęli z "Rashomona" Kurosawy. Takie artystyczne powinowactwo może i nieźle brzmi, ale podstawą fabuły mogłaby być równie dobrze książka telefoniczna. "8 części prawdy" to historia widowiskowego zamachu na prezydenta USA. Dobrzy aktorzy są tu wyłącznie po to, by wykrzykiwać kwestie w rodzaju: "Och nie, o mój Boże!". Film ma jednak świetne tempo i sceny akcji skręcone na pełnym gazie. "Ultimatum Bourne'a" dla nieco uboższych.

"Across the Universe"
Julie Taymor raz jeszcze udowodniła, że jest jedną z najbardziej intrygujących kobiet show-biznesu. Jej wizualna wyobraźnia zdaje się nie mieć granic i dzięki temu wszyscy fani Beatlesów mogą przeżyć ich największe przeboje zupełnie na nowo. Do tego w "Across the Universe" mamy całkiem zgrabną historyjkę, plus Joe Cockera i Bono.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones