Rekordowo duża frekwencja w polskich kinach w 2007 roku pozostawiła w tyle nawet tłusty dla kiniarzy 2004 rok. Przed trzema laty w polskich kinach zostało sprzedanych 33,4 miliona biletów, w 2007 ? aż 35,3 miliona. Najwięcej widzów zgromadził
"Shrek Trzeci", ale co istotniejsze w pierwszej piątce najchętniej oglądanych produkcji znalazły się aż trzy filmy polskie:
"Katyń",
"Dlaczego nie!" i
"Testosteron".
Do pierwszej dwudziestki weszły także
"Ryś" i
"Świadek koronny", a zestawienie najpopularniejszych filmów 2007 roku zamyka
"U Pana Boga w ogródku". Dla porównania trzy lata temu do końcoworocznego zestawienia wszedł zaledwie jeden polski film (
"Nigdy w życiu"), zaś dwa lata temu udało się zaistnieć dwóm krajowym produkcjom:
"Tylko mnie kochaj" i
"Ja wam pokażę!". W zeszłym roku filmów z Polski zabrakło w podsumowaniach.
W tym roku rekord może zostać pobity, bo czeka nas wysyp nowych premier skierowanych do masowej publiczności. Repertuar zdominują zwłaszcza komedie romantyczne:
"Jeszcze raz",
"Mała wielka miłość",
"Lejdis" i
"Nie kłam, kochanie".