Amy Ryan (
"Most szpiegów") zagra główną rolę w opartym na faktach filmie sensacyjnym
"Lost Girls".
To historia Mari Gilbert, która uparcie domaga się od policjantów, by kontynuowali poszukiwania jej zaginionej córki. W trakcie prywatnego śledztwa kobieta trafia na ślad serii nierozwiązanych morderstw młodych prostytutek.
Autorem scenariusza jest
Michael Werwie. Za kamerą stanie nominowana do Oscara dokumentalistka
Liz Garbus. Produkcję sfinansuje Netflix.