Bliscy współpracownicy
Jamesa Camerona,
Mike deGruy i
Andrew Wight, zginęli w sobotę w Australii w katastrofie helikoptera. Mężczyźni byli w trakcie poszukiwania miejsc, które miały "wystąpić" w filmie dokumentalnym.
DeGruy i
Wight poznali się z
Cameronem na planie
"Titanica". Później zrobili razem
"Avatara" oraz podwodne dokumenty:
"Ekspedycja: Bismarck", "Obcy z głębin" oraz
"Głosy z głębin 3D".
Cameron był producentem filmu
"Sanctum 3D", do którego Wight napisał scenariusz.