Box Office USA: Rekordowa liczba gości odwiedza "Hotel Transylwania"

Wrzesień po raz kolejny okazał się szczęśliwy dla Sony Animation. W pierwszej piątce ich największych kasowych przebojów są aż cztery tytuły, które miały swoją premierę właśnie we wrześniu. Listę otwiera ich najnowsza produkcja – "Hotel Transylwania 2". Obraz w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania zarobił 47,5 mln dolarów. Tym samym studio może pochwalić się rekordowym otwarciem września. Poprzedni należał również do Sony, ustanowiony został bowiem przez pierwszą część "Hotelu Transylwania" i wynosił 42,5 mln dolarów. Ponad 40 milionów na otwarcie we wrześniu był w stanie zarobić jeszcze tylko jeden film – "Naznaczony: rozdział 2".


Sukces animacji musi również cieszyć Adama Sandlera. Aktor był bowiem nie tylko odtwórcą jednej z głównych ról, ale też współproducentem i współscenarzystą filmu. "Hotel Transylwania 2" to sukces kasowy, który Sandlerowi był bardzo potrzebny po porażkach, jakimi okazały się jego inne komedie ("Piksele" – 24 mln na otwarcie, "Rodzinne rewolucje" – 14,3 mln na otwarcie).

Na drugim miejscu znalazła się komedia Nancy Meyers "Praktykant". Obraz zadebiutował kwotą 18,2 mln dolarów. Jest to wynik o cztery miliony słabszy od otwarcia "To skomplikowane" (22,1 mln), ale o parę milionów wyższy od tego, co Warner prognozował przed weekendem. Przedstawiciele studia wydają się (przynajmniej w oficjalnych komunikatach) zadowoleni z debiutu. Obraz ma całkiem dobrą ocenę w CinemaScore – A-. To zaś oznacza, że powinien tracić wpływy powoli. Analitycy spodziewają ponad 70 mln dolarów łącznych wpływów.

Trzecią w miarę dużą premierą tygodnia jest "The Green Inferno". Po tym filmie nikt nie spodziewał się fajerwerków. Obraz uzyskał twarde R i przeznaczony jest przede wszystkim do dystrybucji alternatywnej. Kinowe pokazy są ukłonem w stronę fanów krwawych horrorów, którzy chcą zobaczyć jatkę na dużym ekranie. Obraz uzyskał 3,5 mln dolarów na otwarcie. To wynik minimalnie słabszy od oczekiwań (które wynosiły 4 mln dolarów). To również najgorszy debiut reżyserskiego dokonania Elego Rotha.

W pierwszej dziesiątce mamy jeszcze jeden nowy tytuł, choć nie jest to premiera. Zaledwie 59 kin potrzebował "Sicario", by trafić do zestawienia. Obraz wciąż może się pochwalić średnią na kino o wiele wyższą od konkurencji (30 tys.). W ten weekend film zarobił 1,8 mln dolarów, co wystarczyło do zajęcia 10 pozycji. W tej chwili na koncie "Sicario" jest już 2,4 mln dolarów, co czyni z filmu drugi najbardziej kasowy tytuł w dorobku reżysera Denisa Villeneuve'a (numerem 1 pozostaje "Labirynt" – 61 mln dolarów).

Do szerokiej dystrybucji trafił w weekend "Everest". W porównaniu z ubiegłym tygodniem jego wpływy wzrosły o ponad 80% i wyniosły 13,1 mln dolarów. Większość osób jest takim obrotem sprawy rozczarowana. Wyniki ze sprzedaży biletów w kinach IMAX przed tygodniem sugerowały, że widowisko Baltasara Kormákura stać na otwarcie na poziomie jego poprzednich amerykańskich tytułów ("Agenci" – 27,1 mln, "Kontrabanda" – 24,3 mln). Jak jednak widać, "Everest" nawet nie zbliżył się do tamtych rezultatów.

Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:

#	Tytuł	zarobił w weekend	zarobił w sumie	tyg. na ekranie	kina
1	Hotel Transylwania 2	$47,5	$47,5	1	3,754
2	Praktykant	$18,2	$18,2	1	3,305
3	Więzień labiryntu: Próby ognia	$14,0	$51,7	2	3,792
4	Everest	$13,1	$23,1	2	3,006
5	Pakt z diabłem	$11,5	$42,6	2	3,188
6	Wizyta	$6,8	$52,3	3	2,967
7	The Perfect Guy	$4,8	$48,9	3	1,889
8	War Room	$4,3	$56,0	5	1,910
9	The Green Inferno	$3,5	$3,5	1	1,540
10	Sicario	$1,8	$2,4	2	59

"Sicario" w najbliższy weekend trafi do kin w całym kraju. Jego konkurentem o widza będzie "Marsjanin" Ridleya Scotta. Z kolei kolejną (po "Evereście") premierą w kinach IMAX będzie "The Walk. Sięgając chmur". Obraz trafi na wielkie ekrany już w środę.