Piąty weekend 2016 roku jest doskonałym testem na to, kto jest optymistą. Ci, którzy widzą szklankę do połowy pełną, będą zadowoleni z 41 milionów dolarów, które zgarnęła "Kung Fu Panda 3". Będą podkreślać, że styczeń nie jest miesiącem, w którym do kin trafiają animacje. I wynik najnowszej produkcji DreamWorks Animation jest pod tym względem rekordem. Co więcej, udało się go osiągnąć, choć na przerwie zimowej jest zaledwie 4% dzieci.
Jednak ci, którzy widzą szklankę do połowy pustą, odpowiedzą, że 41 milionów jest najgorszym otwarciem cyklu. Pierwsza część "Kung Fu Pandy" zgarnęła na dzień dobry 60,2 mln dolarów, a część druga – 47,7 mln dolarów. I nawet jeśli filmowi uda się utrzymać zwielokrotnienie na poziomie poprzednich odsłon (ok. 3,5x), to w końcowym rozrachunku zarobi ok. 20 milionów mniej od części drugiej i ok. 70 milionów mniej niż oryginał. Patrząc w taki sposób, jest to porażka kolejnego cyklu DWA, który w domyśle miał być kurą znoszącą złote jajka. Przed rokiem katastrofą okazały się "Pingwiny z Madagaskaru" (25,4 mln dolarów na otwarcie).
Optymiści odpowiedzą na zarzuty pesymistów jednym słowem: Chiny. Wszystko wskazuje bowiem na to, że "Kung Fu Panda 3" zarobi tam więcej pieniędzy niż w Stanach, więc z nawiązką nadrobi wszelkie zaległości z amerykańskich kin. Najnowsze dane sugerują, że produkcja DreamWorks Animation zarobiła 57 milionów dolarów, co jest nowym rekordem otwarcia animacji na rynku chińskim.
Optymiści podkreślą również, że na tle pozostałych premier trzecia część "Kung Fu Pandy" sprzedała się w Stanach znakomicie. Disney zanotował prestiżową porażkę z filmem "Czas próby". Gwiazdorska obsada, pokazy w kinach IMAX, dodatkowe wpływy dzięki biletom na seanse w 3D, a film i tak zgarnął zaledwie 10,3 mln dolarów. To o 200 tysięcy mniej od poprzedniego filmu reżysera – "Ramię za milion dolarów"! Disney zaczyna więc rok równie słabo co 12 miesięcy temu.
Trzecia z dużych premier – "Pięćdziesiąt twarzy Blacka" – z trudem wywalczyła miejsce w pierwszej dziesiątce. W weekend komedia zdobyła zaledwie 6,1 mln dolarów, co dało dziewiątą lokatę. Jest to najgorsze otwarcie w karierze Marlona Wayansa scenarzysty.
Tymczasem tragiczna historia "Jane Got a Gun" miała swój smutny finał w weekend. Ostatnia z dużych premier nie dała rady i znalazła się dopiero na 17. miejscu. Przypomnijmy, że film prześladowany był przez kłopoty już na etapie produkcji. Dwukrotnie zmieniano reżysera, wymianie uległa też prawie cała obsada. Obraz został nakręcony w 2013 roku i pierwotnie miał trafić do kin pod koniec lata 2014 roku. Ta data premiery nie została dotrzymana. Dystrybutor kilkakrotnie ją przekładał, po raz ostatni na wrzesień ubiegłego roku. Jednak w lipcu Relativity Media straciło prawa do filmu, ponieważ rozpoczął się proces upadłości firmy. Prawa przejęło The Weinsten Co., które zdecydowało się na styczniową premierę.
Na słabości premier skorzystały starsze tytuły. Żaden film w obrębie pierwszej piętnastki nie stracił więcej niż 40% wpływów. Najlepiej trzymała się "Zjawa", której spadek wyniósł zaledwie 22%.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
Największą premierą następnego weekendu będzie "Duma i uprzedzenie i zombie". O widza powalczą również ekranizacja "Wyboru" Nicholasa Sparksa oraz nowy film braci Coen "Ave, Cezar!".
Jednak ci, którzy widzą szklankę do połowy pustą, odpowiedzą, że 41 milionów jest najgorszym otwarciem cyklu. Pierwsza część "Kung Fu Pandy" zgarnęła na dzień dobry 60,2 mln dolarów, a część druga – 47,7 mln dolarów. I nawet jeśli filmowi uda się utrzymać zwielokrotnienie na poziomie poprzednich odsłon (ok. 3,5x), to w końcowym rozrachunku zarobi ok. 20 milionów mniej od części drugiej i ok. 70 milionów mniej niż oryginał. Patrząc w taki sposób, jest to porażka kolejnego cyklu DWA, który w domyśle miał być kurą znoszącą złote jajka. Przed rokiem katastrofą okazały się "Pingwiny z Madagaskaru" (25,4 mln dolarów na otwarcie).
Optymiści odpowiedzą na zarzuty pesymistów jednym słowem: Chiny. Wszystko wskazuje bowiem na to, że "Kung Fu Panda 3" zarobi tam więcej pieniędzy niż w Stanach, więc z nawiązką nadrobi wszelkie zaległości z amerykańskich kin. Najnowsze dane sugerują, że produkcja DreamWorks Animation zarobiła 57 milionów dolarów, co jest nowym rekordem otwarcia animacji na rynku chińskim.
Optymiści podkreślą również, że na tle pozostałych premier trzecia część "Kung Fu Pandy" sprzedała się w Stanach znakomicie. Disney zanotował prestiżową porażkę z filmem "Czas próby". Gwiazdorska obsada, pokazy w kinach IMAX, dodatkowe wpływy dzięki biletom na seanse w 3D, a film i tak zgarnął zaledwie 10,3 mln dolarów. To o 200 tysięcy mniej od poprzedniego filmu reżysera – "Ramię za milion dolarów"! Disney zaczyna więc rok równie słabo co 12 miesięcy temu.
Trzecia z dużych premier – "Pięćdziesiąt twarzy Blacka" – z trudem wywalczyła miejsce w pierwszej dziesiątce. W weekend komedia zdobyła zaledwie 6,1 mln dolarów, co dało dziewiątą lokatę. Jest to najgorsze otwarcie w karierze Marlona Wayansa scenarzysty.
Tymczasem tragiczna historia "Jane Got a Gun" miała swój smutny finał w weekend. Ostatnia z dużych premier nie dała rady i znalazła się dopiero na 17. miejscu. Przypomnijmy, że film prześladowany był przez kłopoty już na etapie produkcji. Dwukrotnie zmieniano reżysera, wymianie uległa też prawie cała obsada. Obraz został nakręcony w 2013 roku i pierwotnie miał trafić do kin pod koniec lata 2014 roku. Ta data premiery nie została dotrzymana. Dystrybutor kilkakrotnie ją przekładał, po raz ostatni na wrzesień ubiegłego roku. Jednak w lipcu Relativity Media straciło prawa do filmu, ponieważ rozpoczął się proces upadłości firmy. Prawa przejęło The Weinsten Co., które zdecydowało się na styczniową premierę.
Na słabości premier skorzystały starsze tytuły. Żaden film w obrębie pierwszej piętnastki nie stracił więcej niż 40% wpływów. Najlepiej trzymała się "Zjawa", której spadek wyniósł zaledwie 22%.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
| # | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
| 1 | Kung Fu Panda 3 | $41,0 | $41,0 | 1 | 3,955 |
| 2 | Zjawa | $12,4 | $138,2 | 6 | 3,330 |
| 3 | Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy | $10,8 | $895,4 | 7 | 2,556 |
| 4 | Czas próby | $10,3 | $10,3 | 1 | 3,143 |
| 5 | Ride Along 2 | $8,3 | $70,8 | 3 | 2,412 |
| 6 | The Boy | $7,9 | $21,5 | 2 | 2,671 |
| 7 | Co Ty wiesz o swoim dziadku? | $7,6 | $22,8 | 2 | 2,912 |
| 8 | Piąta fala | $7,0 | $20,2 | 2 | 2,908 |
| 9 | Pięćdziesiąt twarzy Blacka | $6,2 | $6,2 | 1 | 2,075 |
| 10 | 13 Hours: The Secret Soldiers of Benghazi | $6,0 | $42,6 | 3 | 2,803 |
Największą premierą następnego weekendu będzie "Duma i uprzedzenie i zombie". O widza powalczą również ekranizacja "Wyboru" Nicholasa Sparksa oraz nowy film braci Coen "Ave, Cezar!".
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
