Pierce Brosnan promuje aktualnie dreszczowiec
"No Escape", który trafi do amerykańskich kin w najbliższy piątek. W trakcie jednego z wywiadów padło pytanie, czy filmowy James Bond może być gejem.
Brosnan, który w agenta 007 wcielił się cztery razy, odparł:
Oczywiście, dlaczego nie? Po chwili zastrzegł:
Wątpię jednak, czy Barbara, póki żyje, pozwoli Bondowi być gejem. Barbara to oczywiście
Barbara Broccoli - producentka filmów o szpiegu jej królewskiej mości. Serię odziedziczyła po ojcu Albercie, który na początku lat 60. wraz z
Harrym Saltzmanem odkupił od
Iana Fleminga prawa do postaci Bonda.
Brosnan uważa, że bardziej prawdopodobny wydaje się pomysł, by 007 zmienił kolor skóry. Według 62-letniego aktora, idealnym kandydatem do roli szpiega jest
Idris Elba. - Myślę jednak, że
Daniel Craig jeszcze przez jakiś czas będzie gwiazdą serii - podsumował.
Najnowszy film o przygodach Bonda,
"Spectre", trafi do kin 6 listopada.