W sobotę 9 lutego agencja Gudejko przeżyła prawdziwy szturm. Wtedy to odbywał się casting do najnowszego filmu
Macieja Ślesickiego zatytułowanego roboczo
"Brat". Reżyser, twórca popularnych obrazów
"Tato",
"Sara" oraz serialu
"13 posterunek" poszukuje 5 młodych dziewczyn, z których zagra w filmie główną rolę, partnerkę samego
Cezarego Pazury.
Na casting zgłosiło kilkaset osób, które skutecznie zablokowały schody prowadzące do studia, w którym odbywały się przesłuchania.
"Chciałbym znaleźć osobę, która będzie na tym rynku zakotwiczona na dłużej. Zależy mi na tym, żeby to nie była jakaś plastikowa lalka, którą wypromuję, a potem ona poodcina kupony od jednego filmu i zniknie. Chciałbym znaleźć nową twarz dla polskiego kina, taką osobę, której karierze będą mógł się przyglądać później z satysfakcją.
Szukam jednak nie tylko wśród amatorek. Oglądamy również młode aktorki, które istnieją w tym kraju, studentki szkół teatralnych, zatem nie mówię, że w roli głównej koniecznie obsadzimy amatorkę. Oprócz tej roli są również 4 inne, ciekawe i wcale nie mniejsze. Myślę, że Panie, które dziś przyszły na casting mają o co walczy" - powiedział nam
Maciej Ślesicki.
Zapytany o szczegóły dotyczące samego obrazu reżyser odpowiedział - "To będzie film o mediach, o tym jaką rolę odgrywają one w naszym życiu. Na ile mogą sobie pozwolić, na ile mogą manipulować widzami, jak daleko mogą się posunąć jeśli chodzi o pogoń za pieniędzmi. Natomiast na pewno nie będzie to film, w którym w jakikolwiek sposób odnosimy się do reality show. Nie będzie w tym żadnych odniesień do "Big Brothera", czy programów Polsatu. Jest to po prostu opowieść o grupie ludzi, którzy zostali gdzieś postawieni w ekstremalnych warunkach, a formułę reality show, czyli takiego odcięcia od świata i podglądania przez kamerę wykorzystujemy tylko po to, żeby stworzyć pewna komediową, a później kryminalną akcję".
Wiadomo już, że w filmie wystąpią
Cezary Pazura oraz
Dorota Segda, z którą
Maciej Ślesicki współpracował już przy realizacji
"Tato". Zdjęcia rozpoczną się w marcu i będą realizowane w Warszawie i na Mazurach.
"Film trafi na ekrany w październiku. Latem powinniśmy zakończyć nad nim prace i będziemy się starali, aby jego premiera odbyła się podczas tegorocznego festiwalu w Gdyni" - powiedział nam Jan Włodarczyk, producent
"Brata".
Budżet filmu zamknie się w sumie około 3 milionów złotych, a producentami
"Brata" są: Studio Oko, grupa kapitałowa ITI Cinema, telewizja TVN i Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych.
"Cenimy sobie w Studiu OKO dorobek twórczy Macieja Ślesickiego, wszystkie filmy, które zrobił cieszyły się dużym powodzeniem i były świetnie zrobione. Jesteśmy bardzo zadowoleni ze scenariusza, który Maciej Ślesciki napisał specjalnie dla nas i mamy nadzieję, że film ten, podobnie jak wcześniejsze projekty reżysera zostanie dobrze przyjęty przez publiczność i okaże się sukcesem" - dodaje Włodarczyk.