Cezary Pazura psem - i to w 3D!

Informacja prasowa /
https://www.filmweb.pl/news/Cezary+Pazura+psem+-+i+to+w+3D-54905
W polskim kinie doczekaliśmy się kilku spektakularnych powrotów kultowych postaci. Wrócił Ryszard Ochódzki, Nikoś Dyzma, kilkakrotnie i w różnych wcieleniach - Adaś Miauczyński. Tego jednak chyba nikt się nie spodziewał: Cezary Pazura znowu będzie psem! A co jeszcze ciekawsze, będzie nim w amerykańskiej megaprodukcji. Nie, to nie remake filmu Władysława Pasikowskiego, lecz najnowsza produkcja studia Disney.Pixar, która wyszła spod ręki Johna Lassetera - "Odlot".

Aktor postanowił wrócić do "pieskich" czasów i wziął udział w polskiej wersji językowej filmu jako pies As (w oryginalnej wersji postać nosi imię Dug, a głos podkłada reżyser filmu Bob Peterson). As to sympatyczny kundel, który w dzikich okolicach Paradise Falls, poluje na ogromnego, rzadkiego ptaka-nielota. Jak i inne psy z łowczego stada, jest wyposażony w specjalną obrożę tłumaczącą jego doznania na ludzki język. As nie jest zbyt bystry, ale ma złote serce. Aktor opowiada: - Zadzwonił do mnie reżyser dubbingu  Wojtek Paszkowski i poprosił, abym zdubbingował pieska. Powiedział, że to mała rola, ale w wielkim filmie, więc mu zaufałem.

"Odlot" to bardzo piękna opowieść. Carl Fredricksen, emerytowany sprzedawca balonów, spełnia swe wielkie życiowe marzenie o przygodzie i za pomocą setek balonów przekształca swój dom w niezwykły pojazd powietrzny, którym odlatuje do Ameryki Południowej. Ale przypadkiem zabiera nieplanowanego pasażera, ośmioletniego skauta Russella - pełnego nieuzasadnionego optymizmu, lecz wyjątkowo niezręcznego. Razem przeżywają mnóstwo zaskakujących i niespodziewanych  przygód. Pazura mówi: - Filmy animowane zaczynają mówić o sprawach naprawdę ważkich. Cała rodzina może się wzruszyć. To filmowa "edukacja uczuciowa". Aktor przyznaje też szczerze: - Kilka scen w "Odlocie" sprawiło, że miałem łzy w oczach, a umiejętność wzruszenia widza jest tym, do czego dążą wszyscy artyści. Nie sztuką jest wzbudzić złe emocje, sztuką jest je później ugasić.

"Odlot" to dziesiąty pełnometrażowy film wytwórni Pixar, w której powstały tak wielkie przeboje, jak "Toy Story", "Potwory i spółka" czy "WALL-E". To także pierwsza produkcja studia zrealizowana w technice trójwymiarowej. - Naprawdę jestem zdania, że nieźle uczciliśmy naszą rocznicę - mówił John Lasseter, producent "Odlotu" i jedna z najważniejszych postaci w słynnej firmie. - Wydaje mi się, że to najzabawniejszy film, jaki stworzyliśmy. Myślę, że udało nam się powołać do życia bardzo oryginalnego bohatera, Carla. Ma on swoje lata i przemierza świat na skonstruowanej własnoręcznie latającej maszynie. A jednocześnie skrupulatnie przestrzega godziny spożywania obiadu - bez względu na wszystko je go o 15.30. Przekonuje się, że wielkimi przygodami są też wszelkie drobiazgi, jakie się nam przydarzają codziennie. Z kolei Russell to jedna z naszych najbardziej udanych dziecięcych postaci. Moim zdaniem ta para po prostu rozświetla ekran.

Polski zaś aktor ze swojej strony dodaje: - Film może nieść dobrą i złą energię; ten film niesie bez wątpienia energię dobrą. Pokazuje lepszy świat, przekonuje, że warto odlecieć!

"Odlot" wejdzie do kin 16 października.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones