"Breaking Dawn", adaptacja czwartej części cyklu powieściowego "Zmierzchu" została już oficjalnie potwierdzona i zostanie nakręcona w Portland w stanie Oregon, czyli tam gdzie zrealizowano "Zmierzch". Mamy niestety także złą wiadomość dla fanów sagi. Wersja kinowa zostanie ocenzurowana, aby uniknąć kategorii wiekowej R.
Czego zatem nie zobaczymy w pełnej krasie na wielkim ekranie? Z całą pewnością stonowane zostaną sceny erotyczne. Producenci zapowiadają także łagodniejszą wersję sceny narodzin.
Na osłodę możemy powiedzieć, że sprawa podziału "Breaking Dawn" na dwa filmy jest już praktycznie przesądzona, choć nikt oficjalnie tego nie chce jeszcze ogłosić. Propagatorką idei podziału jest autorka powieści Stephenie Meyer, która wprost powiedziała, że nie wyobraża sobie zmieszczenia całej fabuły w 90-minutowym obrazie.
Czego zatem nie zobaczymy w pełnej krasie na wielkim ekranie? Z całą pewnością stonowane zostaną sceny erotyczne. Producenci zapowiadają także łagodniejszą wersję sceny narodzin.
Na osłodę możemy powiedzieć, że sprawa podziału "Breaking Dawn" na dwa filmy jest już praktycznie przesądzona, choć nikt oficjalnie tego nie chce jeszcze ogłosić. Propagatorką idei podziału jest autorka powieści Stephenie Meyer, która wprost powiedziała, że nie wyobraża sobie zmieszczenia całej fabuły w 90-minutowym obrazie.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
