Szef Pixara
Steve Jobs potwierdził, iż prowadzi poważne rozmowy z wytwórnią Disney na temat odnowienia umowy i ma nadzieję, że obie firmy będą dalej współpracować. Nowy szef Disney'a - Bob Iger, również ciepło wypowiada się o możliwości współpracy.
Pixar dąży do umowy, na mocy której w całości finansowałby swoje filmy, a następnie zlecałby Disney'owi lub innej firmie dystrybucję za stałą opłatę wynoszącą 8% przychodów. Obecnie koszty produkcji i zyski dzielone są między partnerów. Pixar poważnie przymierza się do pełnego finansowania swoich tytułów i na potrzeby tego zgromadził ponad $1 mld.
Jobs nie zdradził szczegółów następnych trzech filmów, których premiery planowane są na wakacje w sezonach 2007, 2008 i 2009.
W ostatnie dni pozycja negocjacyjna Disney'a poprawiła się, kiedy to
"Kurczak Mały" na otwarcie zarobił przyzwoite $40,1 mln. Zdecydowanie niższy wynik przyparłby do muru Disney'a, który teraz może uzyskać dla siebie dodatkowe korzyści.
W trzecim kwartale bieżącego roku przychód Pixara wyniósł $45,8 mln, a zysk $27,4 mln (odpowiednio 22% i 3% więcej niż w analogicznym okresie 2004 roku). Dobre wyniki były możliwe dzięki niezłej sprzedaży tytułów Pixara w sklepach.
Ostatni film w ramach starej umowy -
"Auta", w kinach pojawi się w czerwcu 2006 roku. Wcześniejsze 6 tytułów Pixara w samych tylko Stanach zarobiły $1 mld 457 mln, a na całym świecie $3 mld 232 mln.