Filmweb prezentuje dziesięć filmowych smoków

Filmweb /
https://www.filmweb.pl/news/Filmweb+prezentuje+dziesi%C4%99%C4%87+filmowych+smok%C3%B3w-59567
Od dzisiaj w kinach możemy oglądać znakomitą trójwymiarową animację "Jak wytresować smoka". Z tej okazji nasza redakcja postanowiła przygotować ranking najfajniejszych ekranowych ziejących ogniem gadów.


1. Falkor  ("Niekończąca się opowieść")
Wśród smoczej braci może zostać uznany za odmieńca - przypomina bowiem bardziej wielkie kudłate psisko, niż zionącego ogniem stwora. Wszyscy, którzy dorastali w latach osiemdziesiątych, z łezką w oku wspominają jego podniebne akrobacje z młodym Bastianem na grzbiecie. Wszystko po to, aby uratować przed zagładą krainę Fantazję.





2. Draco ("Ostatni smok")
Oddał pół swojego serca rannemu księciu, który wyrósł na tyrana i łajdaka. Draco decyduje się więc zawrzeć sojusz ze szlachetnym rycerzem, aby obalić rządy despoty. Największą atrakcją filmu Roba Cohena był użyczający głosu smokowi Sean '007 na emeryturze' Connery. Spece od efektów specjalnych postanowili, że facjata Draco będzie przypominać twarz słynnego aktora. Efekt okazał się nad wyraz zadowalający.



3. Tabaluga
Poczciwy smoczek, który nie potrafi jeszcze porządnie zionąć ogniem. Mimo to musi zmierzyć się z obrzydliwym bałwanem, który za wszelką cenę chciałby zamienić słoneczną krainę w lodowisko. Tabalugę znają wszyscy widzowie dobranocek pokazywanych przez telewizyjną Jedynkę. Lecąca w czołówce piosenka to hit, który powinien hulać na wszystkich fajnych prywatkach.





4. Saphira ("Eragon")
Poczciwa smoczyca nie była w stanie uratować ekranizacji powieści Christophera Paoliniego. Film okazał się takim knotem, że najlepiej byłoby spalić jego wszystkie kopie porządnym podmuchem ognia. Tytułowy bohater, wychowany na farmie nastolatek, odkrywa, że jego przeznaczeniem jest zostać Smoczym Jeźdźcem. Dosiada więc Saphiry i razem ruszają na poszukiwanie przygód. Zalecamy awaryjne lądowanie.



5. Mushu ("Mulan")
Nazbyt ambitny smok, który zamiast sprowadzić tytułową bohaterkę bezpiecznie do domu, postanawia zrobić z niej herosa. Tylko w ten sposób Mushu może zdobyć uznanie swoich przodków. W polskim dubbingu głosu stworowi użyczył Jerzy Stuhr, robiąc tym samym wprawkę przed Osłem ze "Shreka". Aktor wypadł oczywiście znakomicie.




6. Smoki z "Władców ognia"
Omawiane dotąd smoki charakteryzowały się łagodnym usposobieniem i miłą powierzchownością. Tym razem jest inaczej - stwory z filmu Roba Bowmana (twórca "Z Archiwum X") to zgraja przerażających kreatur pragnących zniszczyć świat. Od czego mamy jednak dzielnego Christiana Bale'a i seksowną Izabellę Scorupco? Z taką załogą żadny smok nam  niestraszny.




7. Smok z "Wiedźmina"
Arcydzieło polskich efektów specjalnych. Złoty smok, który pojawia się niespodziewanie w filmie Marka Brodzkiego, zrobił na nas takie wrażenie, że do dzisiaj nie możemy się otrząsnąć. A minęło już parę ładnych lat od premiery! Wiemy na pewno, że nasi filmowcy powinni mieć prawny zakaz ekranizowania powieści fantasy. Tak będzie lepiej dla wszystkich. 






8. Smoczyca ("Shrek")
Powabna, czarująca i uwodzicielska. Nic dziwnego, że osioł nie mógł oprzeć się jej urokowi. Wystarczy spojrzeć głęboko w oczy Smoczycy, by zakochać się w niej bez pamięci. W trzeciej części "Shreka" pojawia się ciekawa krzyżówka smoków i osłów - Smosiołki. Wolimy nie dociekać, jak doszło do zapłodnienia. 




9. "Lochy i smoki"
W baśniowym królestwie Izmer postrach sieją przerażające czerwone smoki będące na usługach czarnoksiężnika Profiona. Tylko garstka dzielnych wojowników może stawić im czoła... Podobnie jest z ekranizacją kultowej fabularnej gry fantasy. Obejrzeć ją w całości dadzą radę tylko najwytrwalsi. Zresztą, rzućcie okiem na zwiastun.






10. "Biały smok"
Kolejny polski smok, tyle że PRL-owski. Pod koniec lat 80. Janusz Morgenstern i Jerzy Domaradzki nakręcili wspólnie film fantasy według scenariusza amerykańskiego pisarza i aktora Roberta C. Fleeta. W głównej roli zatrudniono Christophera Lloyda, który zasłynął jako szalony doktor Brown w "Powrocie do przyszłości". Rzecz opowiada o dzielnym inspektorze przyrody próbującym ocalić tytułowe stworzenie przed śmiercią z rąk chciwych drani. Swego czasu duży przebój nadwiślańskich kin.