Gemma Arterton (
"Uprowadzona Alice Creed") zagra jedną z głównych ról w filmie
"Crooked House". Będzie to adaptacja powieści detektywistycznej
Agaty Christie wydanej w Polsce pod tytułem
"Dom zbrodni".
Historię Domu zbrodni opowiada młody mężczyzna Charles Hayward. Jest on narzeczonym Sophii - głównej dziedziczki po zmarłym Arystydesie, a jednocześnie synem nadkomisarza prowadzącego śledztwo. W tzw. Krzywym Dworku niespodziewanie umiera sędziwy, ale pełen życia, senior rodu Leonidesów, stary Arystydes. Policja odkrywa, że nie odszedł on w sposób naturalny, ale został otruty. Ktoś podmienił krople do oczu zawierające śmiertelnie trującą eserynę z flakonikiem insuliny, którą codziennie aplikował sobie Arystydes. Charles Hayward, który ze względu na związek z Sonią wprowadza się już do Krzywego Dworku, ma jednak okazję dobrze zapoznać się z Brendą. Jego zdaniem kobieta nie mogła mieć nic wspólnego ze śmiercią pana Leonidesa. Nikt nie jest skłonny zgodzić się z jego opinią, aż do chwili kiedy już po aresztowaniu Brendy i Lawrence'a dochodzi do kolejnych dwóch zamachów na dwunastoletnią wnuczkę Artystydesa, Josephine, dziecko bystre i wścibskie, zdające się wiedzieć zbyt wiele. [źródło: Wikipedia]
Poza
Arterton w filmie wystąpią także:
Matthew Goode (
"Watchmen Strażnicy"),
Julie Andrews (
"Pamiętnik księżniczki") i
Gabriel Byrne (
"Stygmaty"). Całość wyreżyseruje
Neil LaBute. Zdjęcia kręcone będą w Wielkiej Brytanii jeszcze w tym roku.