Gildia Reżyserów Amerykańskich (Directors Guild of America) już po raz 57 przyznała swoją prestiżową nagrodę dla najlepszego reżysera roku 2004. Laureatem wyróżnienia został - po raz drugi w swojej karierze -
Clint Eastwood, autor podbijającego serca krytyków dramatu
"Za wszelką cenę".
Po raz pierwszy Gildia Reżyserów Amerykańskich nagrodziła
Eastwooda 12 lat temu za
"Bez przebaczenia".
W rywalizacji o tę prestiżową nagrodę
Clint Eastwood pokonał
Marca Forstera (
"Marzyciel"),
Taylora Hackforda (
"Ray"),
Alexandra Payne'a (
"Bezdroża") oraz
Martina Scorsese (
"Aviator").
Nagroda DGA jest tradycyjnie już najlepszym barometrem, wskazującym, kto ma szansę na nagrodę Akademii Filmowej za najlepszą reżyserię. 50 laureatów (z 57 dotychczasowych) nagrody DGA, zdobyło w tym samym roku Oskara za reżyserię.
A oto wyjątki od tej reguły:
1968:
Anthony Harvey zdobył DGA Award za
Lwa w zimie, a
Carol Reed zabrał do domu Oskara za
"Oliver!".
1972:
Francis Ford Coppola - nagroda DGA za
Ojca chrzestnego, nagroda Akademii dla
Boba Fosse'a za
"Kabaret".
1985:
Steven Spielberg otrzymał swoją pierwszą nagrodę DGA za
"Kolor Purpury", Oskar powędrował do
Sydneya Pollacka za
"Pożegnanie z Afryką".
1995:
Ron Howard - nagroda DGA za
"Apollo 13", Oskar dla
Mela Gibsona za
"Waleczne serce".
2000:
Ang Lee zdobył nagrodę DGA Award za
"Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka", Oskara otrzymał
Steven Soderbergh za
"Traffic".
2003:
Rob Marshall - nagroda DGA za
"Chicago", nagroda Akademii zaś dla
Romana Polańskiego za
"Pianistę".