Nicollette Sheridan nie została niesłusznie zwolniona z pracy na planie
"Gotowych na wszystko", ogłosił w czwartek sąd apelacyjny. Mimo to aktorka może wciąż dochodzić roszczeń.
Sheridan twierdzi, że wyrzucono ją w odwecie za to, że oskarżyła twórcę serialu o napaść.
Sąd uznał, że aktorka opuściła serial, gdy jej kontrakt nie został przedłużony po piątym sezonie.
Sheridan nie może ubiegać się o wszczęcie postępowania o bezprawne wypowiedzenie, ponieważ - wbrew jej twierdzeniom - nie została zwolniona, napisał sąd w uzasadnieniu wyroku. Aktorka może jednak dalej apelować w sprawie odwetu za jej zwierzenia.
Sheridan twierdzi, że twórca serii
Marc Cherry uderzył ją w głowę podczas kłótni na planie.
Adam Levin, adwokat ABC i Touchstone, twierdzi, że studia wygrają, nawet jeśli aktorka będzie dalej ciągnęła sprawę.