James Franco kontynuuje swoją przygodę z ekranizacjami książek. Tym razem jednak będzie producentem filmu
"Goat".
Jest to ekranizacja książki autobiograficznej Brada Landa. Książka jest wstrząsającym dziennikiem 19-letniego chłopca, który pada ofiarą napaści ze strony pedofila. Ranny trafia do szpitala, gdzie zmagać się będzie musiał nie tylko z własnymi słabościami, ale również lokalną policją, rodzicami nie potrafiącymi pogodzić się z tragedią i samolubnym bratem. Po wyjściu ze szpitala bohater rozpoczyna naukę na Uniwersytecie, gdzie wstępuje do bractwa Kappa Sigma. Wierzy, że w ten sposób łatwiej będzie mu zasymilować się z pozostałymi uczniami i częściowo zapomnieć o tragedii. Ku swojemu przerażeniu odkrywa, że młodzi członkowie bractwa padają ofiarą prześladowań ze strony starszych uczniów.
Po raz pierwszy o ekranizacji książki mówiło się prawie dekadę temu. Wtedy obraz miał wyreżyserować
David Gordon Green, a w głównej roli miał wystąpić
Emile Hirsch. W 2008 roku projekt przeszedł w ręce
Jeffa Nicholsa. Teraz za sterami stoi
Andrew Neel.