Janusz Kamiński zakończył zdjęcia do "Hani"

Informacja prasowa /
https://www.filmweb.pl/news/Janusz+Kami%C5%84ski+zako%C5%84czy%C5%82+zdj%C4%99cia+do+%22Hani%22-33188
Mimo zacinającego śniegu i deszczu zakończyły się zdjęcia do filmu "Hania". Reżyserem i operatorem jest laureat Oscara Janusz Kamiński. Jest to jego pierwszy polski film.

"Hania" to historia młodego współczesnego małżeństwa Oli i Wojtka, których poznajemy tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Ola bardzo chce mieć dziecko, ale Wojtek nie jest gotowy do ojcostwa i to powoduje główny konflikt. Decydują się jednak na wigilię przyjąć do siebie chłopca z domu dziecka - Kacpra. Spotkanie z tym wyjątkowym chłopcem i magiczny czas świąt zmuszają Wojtka do wielu przemyśleń i zmieniają naszych bohaterów.

Wszyscy twórcy filmu podkreślają niesamowitą pracowitość reżysera oraz jego inne spojrzenie na naszą rzeczywistość.

- Jesteśmy pod wielkim wrażeniem pracy Janusza. Wierzymy, że zrobił dobry, ciepły film, który będzie się podobał publiczności. Sami nie możemy się już doczekać obejrzenia "Hani" w wersji finalnej na dużym ekranie. Jesteśmy przekonani, że wszyscy, którzy podziwiają zdjęcia Janusza, docenią teraz także jego talent reżyserski - mówi Justyna Pawlak z Gremi Film Production, głównego koproducenta filmu.

W przerwach między zdjęciami Janusz Kamiński pracował z montażystą Krzysztofem Szpetmańskim i od razu montował poszczególne sceny.

W tworzeniu filmu duży udział mieli również główni aktorzy Agnieszka Grochowska i Łukasz Simlat, którzy uczestniczyli w powstawaniu scenariusza. Obok nich wystąpili Bartek Kasprzykowski, Halina Łabonarska, Małgorzata Kożuchowska, Szymon Bobrowski, Tadeusz Borowski oraz najmłodszy bohater czyli Kacper, którego niesamowicie dojrzale grał Maciek Stolarczyk.

Zdjęcia trwały od 04 grudnia z przerwą świąteczno-noworoczną głównie w Warszawie i Konstancinie do 27 stycznia zgodnie z harmonogramem produkcji.

Na potrzeby filmu urządzono na nowo całe mieszkanie, żeby spełniało wyobrażenia reżysera i scenografa Moniki Sajko-Gradowskiej. Przy kamerze pracował z Kamińskim operator Arkadiusz Tomiak. Korzystano z podnośników, kilku kamer jednocześnie oraz sztucznego śniegu, który musiał padać m.in. na Nowym Świecie.

Pogoda zrobiła trochę zamieszania, bo gdy przyszła spóźniona zima trzeba było zmienić plany, ale udało się zarejestrować piękne widoki stolicy z Pałacu Kultury. Sam reżyser twierdzi, że podczas pracy zmieniła się jego wizja filmu, ale wszystko okaże się w postprodukcji.

Film zobaczymy na ekranach naszych kin jeszcze w tym roku. Głównym producentem "Hani" jest Zebra Film Studio, koproducentem są Gremi Film Production, Oto Film Studio oraz sam Janusz Kamiński. Obraz współfinansowany jest przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones