Aktorka
Jessica Biel jest najbardziej niebezpieczną celebrytą cyberprzestrzeni. Tak przynajmniej wynika z opublikowanego raportu firmy McAfee. Według McAfee 1 na 5 linków w wyszukiwarkach pojawiających się po wpisaniu '
Jessica Biel' prowadzi do stron uważanych za niebezpieczne i grożące atakiem phishingowy, wirusowy, a w najlepszym wypadku spamem. Zaś praktycznie połowa linków prowadzących do wygaszaczy ekranów z aktorką, w rzeczywistości stanowiła bramkę dla dystrybutorów wirusów.
Drugie miejsce przypadło
Beyoncé. Szczególnie niebezpieczne w jej przypadku jest wpisywanie '
beyonce ringtones', co prowadzi do wielu strony stanowiących przykrywkę dla dystrybutorów spamu i programów typu spyware.
Trzecie miejsce przypadło
Jennifer Aniston, która stała się 'niebezpieczna' dzięki wygaszaczowi ekranu wprowadzającemu niebezpiecznego wirusa.
Cyberprzestępcy bacznie przyglądają się temu, kto jest aktualnie popularny i wykorzystują cele brytów, by przechwycić kontrolę nad komputerami niczego niespodziewających się fanów – wyjaśniają eksperci z McAfee.
Kto zatem jest jeszcze w pierwszej dziesiątce cyberprzestępczych wabików? Na piątym jest aktorka i piosenkarka
Jessica Simpson, na siódmym
Miley Cyrus, ósme zajmują ex aequo
Megan Fox i
Angelina Jolie, dziewiąte
Ashley Tisdale, a dziesiątkę zamyka
Brad Pitt, który przed rokiem był liderem listy.