Johnny Depp ma niewielką wiarę w australijski system opieki medycznej. Aktor doznał kontuzji ręki i potrzebna mu jest operacja. Zamiast jednak leczyć się na miejscu,
Depp leci do Stanów i tam podda się zabiegowi.
Depp przebywa w Australii w związku z pracami na planie piątej części
"Piratów z Karaibów". Według doniesień aktor nabawił się kontuzji poza planem. Co więcej, jego nieobecność nie będzie miała wpływu na prace na planie. W tym czasie kręcone będą po prostu sceny bez udziału Jacka Sparrowa.
W piątej części Sparrow musi uciekać przed zemstą swojego odwiecznego wroga, przerażającego kapitana Salazara (
Bardem), który wraz z morderczymi duchami piratów uciekł z Diabelskiego Trójkąta. Czarny charakter planuje zgładzić każdego napotkanego korsarza. Dla bohatera jedyną szansą na przetrwanie jest znalezienie legendarnego Trójzębu Posejdona, dzięki któremu można kontrolować morza i oceany.
Premierę zaplanowano na lipiec 2017 roku.