Justin Timberlake, którego aktorski debiut będziemy mogli oceniać w filmie
"Edison" prowadzi negocjacje w dotyczące jego występu w kinowej wersji musicalu
"Rent". Za kamerą projektu opowiadającego o życiu nowojorskich artystów stanie
Chris Columbus (
"Harry Potter i kamień filozoficzny"). Sfinansowaniem obrazu zajmie się wytwórnia Warner Bros. Pictures.
"Jest w filmie rola dla gwiazdy pop, a Justin właśnie nią jest" - powiedział
Columbus. Nie oznacza to jednak, że
Timberlake ma już angaż w kieszeni. Będzie musiał się trochę postarać by dostać rolę. "Każdy będzie musiał przejść zjęcia próbne, nawet
Justin" – zapewnia reżyser.
Columbus kończy aktualnie prace nad scenariuszem. Ma nadzieję, że uda mu się rozpocząć prace na planie już jesienią. Zdjęcia kręcone będą w Nowym Jorku i San Francisco.
O kinowej wersji broadwayowskiego przeboju mówi się od roku 1996, kiedy to Miramax kupił za 5 milionów dolarów prawa do ekranizacji. Reżyserią zaineresowani byli m.in.
Alan Cumming i
Spike Lee.