National Association of Theater Owners, amerykańska organizacja zrzeszająca właścicieli kin, zamierza ograniczyć kontrolę wytwórni nad materiałami promującymi filmy. Kiniarze buntują się przeciwko zwiastunom, które uważają za zbyt długie.
Właściciele kin chcą, by czas pojedynczego zwiastuna został ograniczony do dwóch minut. Oznacza to ucięcie 30 sekund od obecnie obowiązującego standardu. Kiniarze twierdzą, że ich żądania podyktowane są myślą o komforcie widzów niezadowolonych ze zbyt długich zwiastunów, które na dodatek ujawniają za dużo z fabuły.
Oczywiście dla kin każda minuta jest ważna. W letnim sezonie blockbusterów przed każdym seansem pokazywanych jest nawet 7 zwiastunów. To daje około 17 minut. Do tego dochodzą konieczne reklamy i w ten sposób film rozpoczyna się zwykle pół godziny po czasie, jaki widnieje w repertuarze.
Studia są wyraźnie niezadowolone z decyzji NATO. Obecnie obowiązują regulacje ustalone przez MPAA, które ograniczają czas zwiastuna do 2,5 minuty. Każdej wytwórni przysługuje w roku jeden wyjątek od tej reguły (np.: zwiastun "Człowieka ze stali" ma 3 minuty).
Nie jest to jedyne ograniczenie, jakie chce wprowadzić NATO. Kiniarze chcieliby zakazu promocji filmów wcześniej niż cztery miesiące przed ich premierą. Chcą też, by na wszystkich materiałach promocyjnych pojawiała się data premiery, a nie, jak to jest obecnie często praktykowane, napis "Wkrótce w kinach".
Dystrybutorzy odpowiadają: Nie może być reguł, które obowiązywać będą wszystkie filmy. Każdy tytuł jest wyjątkowy i wymaga indywidualnego podejścia do promocji.
Konflikt NATO-studia bezpośrednio nie dotyczy Polski. Ponieważ jednak nasi dystrybutorzy bazują w dużej mierze na materiałach przygotowywanych za oceanem, zmiany na tamtejszym rynku kinowym odczujemy i u nas.
Właściciele kin chcą, by czas pojedynczego zwiastuna został ograniczony do dwóch minut. Oznacza to ucięcie 30 sekund od obecnie obowiązującego standardu. Kiniarze twierdzą, że ich żądania podyktowane są myślą o komforcie widzów niezadowolonych ze zbyt długich zwiastunów, które na dodatek ujawniają za dużo z fabuły.
Oczywiście dla kin każda minuta jest ważna. W letnim sezonie blockbusterów przed każdym seansem pokazywanych jest nawet 7 zwiastunów. To daje około 17 minut. Do tego dochodzą konieczne reklamy i w ten sposób film rozpoczyna się zwykle pół godziny po czasie, jaki widnieje w repertuarze.
Studia są wyraźnie niezadowolone z decyzji NATO. Obecnie obowiązują regulacje ustalone przez MPAA, które ograniczają czas zwiastuna do 2,5 minuty. Każdej wytwórni przysługuje w roku jeden wyjątek od tej reguły (np.: zwiastun "Człowieka ze stali" ma 3 minuty).
Nie jest to jedyne ograniczenie, jakie chce wprowadzić NATO. Kiniarze chcieliby zakazu promocji filmów wcześniej niż cztery miesiące przed ich premierą. Chcą też, by na wszystkich materiałach promocyjnych pojawiała się data premiery, a nie, jak to jest obecnie często praktykowane, napis "Wkrótce w kinach".
Dystrybutorzy odpowiadają: Nie może być reguł, które obowiązywać będą wszystkie filmy. Każdy tytuł jest wyjątkowy i wymaga indywidualnego podejścia do promocji.
Konflikt NATO-studia bezpośrednio nie dotyczy Polski. Ponieważ jednak nasi dystrybutorzy bazują w dużej mierze na materiałach przygotowywanych za oceanem, zmiany na tamtejszym rynku kinowym odczujemy i u nas.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
