Kobuszewski, Grabowski i Kurowska laureatami V Festiwalu Dobrego Humoru

Rzeczpospolita /
https://www.filmweb.pl/news/Kobuszewski%2C+Grabowski+i+Kurowska+laureatami+V+Festiwalu+Dobrego+Humoru-17469
Widowisko "Ukochany kraj, PRL w piosence" w reżyserii Janusza Józefowicza zdobyło Błękitny Melonik Charliego - Grand Prix zakończonego w Gdańsku V Festiwalu Dobrego Humoru.

Widowisko, w którym wykorzystano piosenki i fragmenty kronik filmowych, jest żartem z nieodległej historii. Choć są i tacy, którym łezka kręci się w oku na zawołanie "Budujemy nowy dom". - Pomysł niewątpliwie ciekawy i oryginalny, a wykonanie profesjonalne - podkreśla Jacek Fedorowicz, przewodniczący tegorocznego jury.

- Cóż na to poradzę, że ludzie chętnie wracają do przeszłości i chcą się bawić, wspominając przeszłość. Mam nadzieję, że bez nostalgii - mówi Janusz Józefowicz.

Jacek Fedorowicz cieszy się, że w tym roku zostało nagrodzonych tak wiele programów rodzimej produkcji, dotychczas bowiem przeważały formaty zagraniczne. - Polski humor nie daje się ująć w jedną kategorię. Jest taki, jak trzeba, tzn. różny. Każdy widz znajdzie coś dla siebie - dodaje Fedorowicz.

Dyrektor artystyczny festiwalu Jerzy Gruza jednak narzeka, że niewiele nowego dzieje się w rodzimej rozrywce: - Mamy zalew talk-show. Podobne formy wyrazu, niemal tych samych twórców i odtwórców, tylko tytuły produktów się zmieniają. Nie jest to wyłącznie problem polski, ale i europejski. Wszystko poszło do przodu oprócz rozrywki. Czekamy na nowego Monthy Pytona albo Benny Hilla, którzy zrewolucjonizują rozrywkę.

- Gruza przesadza - odpowiada Piotr Gąssowski. - Jesteśmy małym i niezamożnym krajem, więc nie ma co się dziwić. W Czechach jest jeszcze gorzej, w tych samych serialach ciągle ci sami aktorzy...

Zainteresowanie festiwalem dowodzi, że ludzie lubią igrzyska, chcą się bawić i pośmiać. Nie tylko zresztą widzowie chcą się bawić. Twórcy też. Dlatego zjeżdżają na festiwal. Wśród artystów byli i tacy, którzy mieli wyraźne problemy z koordynacją ruchów i uporządkowaniem myśli. I to nie po pożegnalnym bankiecie, lecz w trakcie. - Festiwal jest fajny, ale i do d... - powtarzała jedna z gwiazd. - Fajny, bo wreszcie mamy trzy dni odpoczynku i sami możemy się rozerwać. A do d..., bo muszę wchodzić na scenę.

LAUREACI V FESTIWALU DOBREGO HUMORU
Nagroda za całokształt twórczości - Jan Kobuszewski
Najdowcipniejszy serial telewizyjny - "Daleko od noszy" (Polsat)
Najdowcipniejszy program rozrywkowy - "Mamy cię!" (TVN)
Najzabawniejszy talk-show - "Joker" (TV4)
Widowisko muzyczno-rozrywkowe z uśmiechem - "Kraj się śmieje" (TVP2)
Najlepsza aktorka komediowa - Joanna Kurowska
Najlepszy aktor komediowy - Andrzej Grabowski
Najdowcipniejsza audycja radiowa - "Mur, czyli magazyn uzupełnień rozrywkowych" Artura Andrusa (Polskie Radio Pr. 3)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones