Po wielu zapowiedziach sequelu
"Stawki większej niż życie" powstał projekt zwariowanej serii w guście
"'Allo 'Allo!". Jest już scenariusz 13-odcinkowego
"Halo Hans". Kloss dostanie w nim...oficera prowadzącego.
? Dziś nie można robić na poważnie filmu o sowieckim agencie jako pozytywnym bohaterze. Dlatego postawiliśmy na parodię ? mówi
Maciej Strzembosz, współscenarzysta i przyszły producent brawurowego pomysłu.
W serialu
"Halo Hans" ikona peerelowskiego kina, postrzegana do tej pory przez ewentualnych kontynuatorów serii jedynie w tonacji serio, zyskałaby komediowy komentarz. J-23 wyrzucony za niejednoznaczne historycznie konotacje z ramówki TVP zostałby przedstawiony bez ogródek. I peerelowskiego zawoalowania.
? Skoro J-23 był agentem sowieckiego wywiadu, w starej wersji
"Stawki..." powinna występować jeszcze jedna bardzo ważna postać, oficer prowadzący. Ale go tam nie ma. Kiedy jednak wymyśliliśmy postać pułkownika Jabłuszenki, wiele sytuacji stało się jasnych ? komentuje
Strzembosz. W
"Halo Hans" słynny duet Brunner ? J-23 zostałby zastąpiony trójkątem. Oczywiście, z pułkownikiem Jabłuszenką na szczycie.
Komediowa, czy wręcz parodystyczna konwencja daje pomysłodawcom wielką swobodę działania. Nie miał jej żaden ze scenarzystów zapowiadanych od kilku lat kontynuacji
"Stawki....". I
Władysław Pasikowski, i
Cezary Harasimowicz, i paru mniej zdeterminowanych współautorów kolejnych zapowiadanych głośno sequeli musiało liczyć się ze zdaniem twórców oryginalnego scenariusza ?
Zbigniewa Safjana i
Andrzeja Szypulskiego.
Tymczasem parodia może powstawać bez takich ograniczeń. Inspiracją dla autorów scenariuszy 13-odcinkowego
"Halo Hans" stała się realizowana w latach 80., i wciąż rozbrajająca humorem, nie tylko brytyjskich widzów, seria BBC1
"'Allo 'Allo!".