Rozpoczął się letni sezon w amerykańskich kinach. Pierwszym bohaterem jest sympatyczny rosomak o fizjonomii Hugh Jackmana, czyli "X-Men Geneza: Wolverine".
Film w reżyserii Gavina Hooda nie miał łatwego debiutu. Obraz był ofiarą całej serii plag: wycieku do Internetu, wybuchu świńskiej grypy, a do tego wszystkiego są jeszcze playoffy NBA i NHL. Nic więc dziwnego, że przed premierą 20th Century Fox przewidywało otwarcie na poziomie 75 milionów. Wszystko jednak wskazuje na to, że ostateczny wynik będzie znacznie wyższy.
Według wstępnych szacunkowych danych "X-Men Geneza: Wolverine" zarobił w piątek 35 milionów dolarów. Oznacza to, że obraz ma szansę w cały weekend zarobić ok. 85 milionów, choć niektórzy wierzą w wynik w okolicach 90 mln. W ten sposób "Wolverine" może liczyć na otwarcie na poziomie "X-Men 2" (85,6 mln w 2003 roku). Zabraknie jednak i to sporo to znakomitego debiutu "Ostatniego bastionu" (102,8 mln dolarów w 2006 roku).
Zgodnie z oczekiwaniami debiutuje z kolei druga z wielkich premier weekendu "Duchy moich byłych". Komedia z Matthew McConaugheyem w roli głównej w piątek zarobiła 6,5 miliona dolarów. Przewidywane wpływy z całego weekendu to ok. 17 milionów. Przed rokiem "Moja dziewczyna wychodzi za mąż" zarobiła 14,7 miliona dolarów.
Straszliwą porażką okazała się z kolei trójwymiarowa animacja "Terra 3D". Choć film pojawił się w stosunkowo niewielkiej liczbie kopii (nieco ponad 1000), to i tak zdołał zarobić w piątek zaledwie 300 tysięcy i na więcej niż milion dolarów w ten weekend nie ma co liczyć.
Film w reżyserii Gavina Hooda nie miał łatwego debiutu. Obraz był ofiarą całej serii plag: wycieku do Internetu, wybuchu świńskiej grypy, a do tego wszystkiego są jeszcze playoffy NBA i NHL. Nic więc dziwnego, że przed premierą 20th Century Fox przewidywało otwarcie na poziomie 75 milionów. Wszystko jednak wskazuje na to, że ostateczny wynik będzie znacznie wyższy.
Według wstępnych szacunkowych danych "X-Men Geneza: Wolverine" zarobił w piątek 35 milionów dolarów. Oznacza to, że obraz ma szansę w cały weekend zarobić ok. 85 milionów, choć niektórzy wierzą w wynik w okolicach 90 mln. W ten sposób "Wolverine" może liczyć na otwarcie na poziomie "X-Men 2" (85,6 mln w 2003 roku). Zabraknie jednak i to sporo to znakomitego debiutu "Ostatniego bastionu" (102,8 mln dolarów w 2006 roku).
Zgodnie z oczekiwaniami debiutuje z kolei druga z wielkich premier weekendu "Duchy moich byłych". Komedia z Matthew McConaugheyem w roli głównej w piątek zarobiła 6,5 miliona dolarów. Przewidywane wpływy z całego weekendu to ok. 17 milionów. Przed rokiem "Moja dziewczyna wychodzi za mąż" zarobiła 14,7 miliona dolarów.
Straszliwą porażką okazała się z kolei trójwymiarowa animacja "Terra 3D". Choć film pojawił się w stosunkowo niewielkiej liczbie kopii (nieco ponad 1000), to i tak zdołał zarobić w piątek zaledwie 300 tysięcy i na więcej niż milion dolarów w ten weekend nie ma co liczyć.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
